Norwegia wycofuje ustawę zakazującą bluźnierstwa

Rezygnacja z istniejącego od dawna prawa oznacza, że w Norwegii od dziś będzie można legalnie szydzić z religii innych osób. Decyzja ta jest odpowiedzią na styczniowy zamach islamistów na redakcję „Charlie Hebdo”.

Grafika: http://www.barenakedislam.com/

Grafika: http://www.barenakedislam.com/

Propozycję zmiany już w lutym wysunęli konserwatywny poseł Anders B. Wharp oraz reprezentujący Partię Postępu Jan Arild Ellingsen, argumentując, że prawo to „podtrzymuje przekonanie, że religijna ekspresja i religijne symbole zasługują na specjalną ochronę”. „To bardzo niefortunny sygnał i czas najwyższy, aby społeczeństwo jasno opowiedziało się za wolnością słowa”, napisali obaj posłowie w propozycji ustawy.

Norweski parlament po raz pierwszy zagłosował za anulowaniem ustawy zakazującej bluźnierstwa już w 2009 r., pomimo silnego sprzeciwu Chrześcijańskich Demokratów. Zmiana nie mogła się uprawomocnić, ponieważ ze względu na problemy z aktualizacją systemów komputerowych wykorzystywanych przez policję i prokuraturę wciąż opóźniało się wprowadzenie w kraju nowego kodeksu karnego.

Finn Jarle Sæle, redaktor norweskiego tygodnika chrześcijańskiego „Norge IDAG”, określił decyzję mianem „kulturowego samobójstwa”. Zmiana ta jednak będzie w znacznym stopniu symboliczna. Ostatni proces związany z bluźnierstwem w Norwegii miał miejsce w 1933 r., kiedy to na ławie oskarżonych zasiadł pisarz Arnulf Øverland, sądzony za wygłoszenie w Norweskim Stowarzyszeniu Studentów wykładu pt. „Chrześcijaństwo, dziesiąta plaga”. Autor został uniewinniony.

Według badań International Press Institute w czternastu krajach europejskich istnieją ustawy przewidujące kary za obrazę religii lub uczuć religijnych ich wyznawców. Na liście znajdziemy m.in. Austrię, Irlandię, Hiszpanię, Niemcy, Portugalię oraz Polskę. W każdym z tych państw, poza Irlandią i Włochami, za obrazę uczuć religijnych trafić można do więzienia. W Danii, gdzie dziennik „Jyllands Posten” jako pierwszy w 2005 r. opublikował karykatury Mahometa, za wyszydzanie religijnej doktryny grozi nawet do czterech miesięcy pozbawienia wolności.

Bohun, na podst. www.thelocal.no oraz  www.freemedia.at

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign