Norwegia.Prokuratura oskarża islamskiego duchownego o terroryzm

Norweska prokuratura postawiła zarzut terroryzmu irackiemu mulle Krekarowi, uznając, że groził on śmiercią norweskim politykom, jeśli zostanie deportowany do Iraku – informuje we wtorek agencja AP.

Duchowny twierdzi, że jego wypowiedzi wyrwano z kontekstu.Krekar, iracki Kurd przebywający w Norwegii od 1991 r., jest założycielem i duchowym przywódcą działającej w Iraku kurdyjskiej organizacji Ansar al-Islam, oskarżanej o terroryzm. Organizacja jest powiązana z iracką Al-Kaidą i działa w północnej i środkowej części kraju, a także ma siatkę bojówkarzy w Europie.

Norwegia w 2005 r. zarządziła deportację Krekara, uznając go za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Decyzja została jednak zawieszona z uwagi na międzynarodowe zobowiązania Norwegii, które nakazują zapewnić bezpieczeństwo deportowanym. Krekar nie może być deportowany z powodu sytuacji w Iraku, gdzie groziłaby mu egzekucja lub tortury.

Na konferencji prasowej w czerwcu 2010 r. Krekar powiedział, że jeśli będzie musiał wrócić do Iraku i zostanie tam zabity, ten sam los mogą podzielić norwescy politycy. Wymienił byłą minister samorządu lokalnego i rozwoju regionalnego Ernę Solberg, która znana była ze stanowczej polityki azylowej.

Według prokurator Marit Bakkevik, stwierdzenie mułły jest niezgodne z norweskim prawem i zostało wygłoszone w celu zmuszenia władz do wstrzymania nakazu deportacji oraz wzbudzenia strachu w społeczeństwie.

Oskarżenie dotyczy również komentarzy z 2009 r. w programie „The Wanted”, nadawanym przez amerykański kanał NBC. Krekar powiedział, że Amerykanie zasłużyli na zamach z 11 września 2011 r., a także przyznał, że zlecał zamachy samobójcze na obywateli USA w Iraku. Według Bakkevik, te stwierdzenia są równoznaczne z podżeganiem do tego typu ataków. 

Więcej na: gazeta.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign