Nieudany zamach: jednonogi Czeczen w areszcie

W stolicy Danii, Kopenhadze, w sobotę doszło do wybuchu. Był to nieudany zamach terrorystyczny, którego sprawcą okazał się jednonogi imigrant z Czeczenii. O zdarzeniu napisał dziś serwis newsru.com. Zamachowiec przebywa obecnie w areszcie, gdzie jest przesłuchiwany.

Kurt Westergaard, autor karykatur Mahometa

Kurt Westergaard, autor karykatur Mahometa

Wskutek wybuchu w jednym z kopenhaskich hoteli nie ucierpiał nikt oprócz zamachowca. Zatrzymany to 24-letni Czeczen. Znaleziono u niego mapę duńskiego miasta Arhus z zaznaczonym adresem redakcji gazety „Jyllands-Posten”, na łamach której opublikowano w 2005 roku karykatury Mahometa.

Incydent miał miejsce w sobotę, 11 września, lecz poinformowano o nim dopiero cztery dni później. Ładunek wybuchowy wypalił przypadkowo w toalecie hotelu Jurgensen. W pobliżu znaleziono rannego mężczyznę o wschodnim wyglądzie, który okazał się być „autorem” wybuchu.

Incydent był najprawdopodobniej częścią przygotowań do zamachu na redakcję gazety „Jyllands- Posten”.

Duńskie służby bezpieczeństwa postawiono w stan najwyższej gotowości, a redakcja gazety została zmieniona w prawdziwą twierdzę.

Tożsamość zatrzymanego wciąż nie została ustalona, gdyż odmówił on współpracy ze stróżami porządku. Policjanci z Interpolu zamieścili jego fotografię w internecie, gdzie podejrzanego rozpoznał jego były trener boksu.

Jak podaje gazeta „BT”, trener Albert Siben poznał na zdjęciu 24-letniego Czeczena o inicjałach L.D., który uczęszczał na treningi boksu w jego klubie przez pięć lat, lecz odszedł osiem miesięcy temu. Trener powiedział również, że Czeczen żył w Belgii przez sześć lat, dlatego też w śledztwo włączyła się belgijska policja.

Główny inspektor policji w Kopenhadze, Sven Foldager, powiedział, że zarówno zatrzymany, jak i opisany przez trenera mężczyzna mają protezę prawej nogi. W hotelowym pokoju zatrzymanego znaleziono dokumenty na trzy różne nazwiska oraz broń.

Jak dodają eksperci, zatrzymany mężczyzna był bardzo dobrze przygotowany do przeprowadzenia zamachu – starł numer fabryczny z protezy nogi, miał odpowiednią ilość fałszywych dokumentów, nie posługiwał się komputerem, telefonem komórkowym ani kartą kredytową, by go nie namierzono.

Zamordowali księdza, bo był “zawziętym wrogiem Allaha”

Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign