Nie wolno zbierać podpisów przeciwko budowie meczetu

W Niemczech 74-letnia emerytka została ukarana tysiącem euro grzywny za zbieranie podpisów przeciwko budowie meczetu.

Maria Frank

Maria Frank, 74 letnia emerytka prowadzi Stowarzyszenie dla Przyszłości Niemiec. Pokojowo zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie budowy monachijskiego ośrodka „Islamu w Europie”. Na codzień zmagać się musi z atakami antify, zielonych i związkowców, toteż jej transparenty nie są szczególnie widoczne na mieście. Mimo tego, została skazana za podżeganie do nienawiści.

Na Rotkreuterplatz wywiesiła transparent, na którym czytamy, że po porażce imperium osmańskiego pod Wiedniem w 1683 roku „aroganccy Turcy i muzułmanie po raz kolejny zagrażają Europie”. Prokurator wysnuł z tego wniosek, że oskarżona nawiązując do wojny buduje strach przed islamem i Turkami, burząc w ten sposób ład społeczny. Sąd upomniał również Frank za jej wypowiedzi w internecie, nieraz dużo drastyczniejsze niż hasła z transparentu. „Musi Pani sobie uświadomić, co jest dozwolone a co nie”, oświadczył sędzia.

Maria Frank otrzymała ostrzeżenie oraz grzywnę w wysokości 1000 euro, które ma przekazać na Amnesty International. Oświadczyła wówczas, że nie przepada za tą organizacją i zaproponowała, że przekaże pieniądze na fundację niosącą pomoc prześladowanym chrześcijanom. Sąd uparł się jednak, że pieniądze trafić mają do AI właśnie. Tym samym Frank została ukarana za korzystanie ze swojej wolności wypowiedzi grzywną na rzecz organizacji broniącej praw człowieka.

Gekon, na podst.:

http://frontpagemag.com/2013/dgreenfield/74-year-old-woman-collecting-petitions-against-mosque-sentenced-to-pay-1000-euros-to-amnesty-international/

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign