Brytyjska gazeta Express and Star doniosła o zaniechaniu planu budowy wielkiego meczetu w Dudley w hrabstwie West Midlands
Projekt kosztującego osiemnaście milionów funtów meczetu z prawie dwudziestometrowym minaretem nie tylko wywołał zdecydowany sprzeciw mieszkańców, ale również został zaniechany przez Związek Muzułmański miasta Dudley.
Les Jones, zastępca przewodniczącego rady miasta, wypowiadając się dla Express and Star stwierdził, że przez kilka miesięcy prowadzono ostrożne negocjacje ze Związkiem Muzułmańskim i muzułmanie przystali na decyzję rady w zamian za modernizację istniejącego już meczetu w Castle Hill.
Pomysł budowy meczetu wywołał kontrowersje od samego początku, a pod dwiema petycjami przeciwko jego wzniesieniu podpisało się 50 tysięcy mieszkańców. Obywatele byli na „nie”, argumentując, że meczet będzie dominować nad sylwetką miasta oraz, że nie wpasowuje się w średniowieczny jego charakter. Byli również przeciwni powstaniu miejsca modlitwy na opuszczonym terenie mogącym w przyszłości zapewnić zatrudnienie mieszkańcom w mogącym tam powstać zakładach pracy.
Pomimo że rada miejska Dudley odrzuciła wniosek budowlany w roku 2007, po apelacji w roku następnym został on uznany przez inspektora z rządu. W roku 2009 rada rozpoczęła w Sądzie Najwyższym postępowanie za odwołaniem decyzji inspektora, jednak sędzia podtrzymał orzeczenie, uznając pozwolenie na plan.
Radny Jones twierdzi, że od tego czasu rada rozpoczęła rozmowy ze związkiem: Doszliśmy do porozumienia ze Związkiem Muzułmańskim, że teren przy Hall nie zostanie przez nich zagospodarowany. Obecny meczet nie za bardzo spełnia ich oczekiwania, więc teraz razem ze związkiem jesteśmy w trakcie pracy nad nowymi planami i miejmy nadzieję, że za kilka miesięcy złożymy wniosek.
Oświadczenie sprzed paru dni skomplikowało plany uczestników kampanii przeciwko meczetowi, którzy wspięli się na mury opuszczonej fabryki, aby na jej dachu prowadzić protest.
Oprac. KM
Na podst. Express and Star
Udostępnij na
