Nazywał gejów „zwierzętami”, będzie doradzał nauczycielom

Szkoła podstawowa Nansen w Birmingham gdzie Faraz był zastępcą dyrektora. (zdj. Google)
Szkoła podstawowa Nansen w Birmingham gdzie Faraz był zastępcą dyrektora. (zdj. Google)

Razwan Faraz wzywał do „wyplenienia” homoseksualistów, był zamieszany w skandal wprowadzający islamizm do szkoły w Birmingham, stracił pracę jako zastępca dyrektora. Dzisiaj wraca jako doradca nauczycieli i rodziców.

Faraz (39) chociaż stracił pracę pod wpływem zarzutów o homofobię, wraca jako doradca nauczycieli i jak sam siebie nazywa „empatyczny nauczyciel”, który chce „rozwijać uczniów na rzecz lepszego świata”.

O zastępcy dyrektora szkoły w Birmingham Razwanie Farazie zrobiło się głośno, gdy brytyjskie gazety donosiły o „Operacji koń trojański”. Był to spisek islamistów mający na celu przejmowanie szkół i wprowadzanie islamistycznej i salafickiej ideologii do szkół. Działanie to, według zarzutów, miało polegać na takim doborze kadry, żeby nauczyciele reprezentowali konserwatywne muzułmańskie wartości.

Sprawa była szeroko komentowana w mediach jednak w roku 2017 prawne kroki wobec zamieszanych w nią osób skończyły się fiaskiem z powodu błędów prawników National College for Teaching and Leadership, przedstawiciela departamentu edukacji mającego dbać o jej standardy na terenie Anglii.

I chociaż te zarzuty upadły, inne poglądy Faraza wyszły na jaw. W 2013 roku na WhatsAppie udostępnił artykuł o małżeństwach homoseksualistów z komentarzem: „Te zwierzęta idą na całość. Jako nauczyciele musimy być świadomi i przeciwstawiać się szatańskim sposobom wpływania na młodych ludzi”. To nie była jedyna tego typu uwaga. W tym samym roku komentując spotkania homoseksualistów w świątyni w Karaczi (Pakistan), wyrażał życzenie, żeby Allah „dał nam siłę poradzić sobie z tym i to wyplenić”. W wyniku postępowania dyscyplinarnego stracił pracę, a sąd apelacyjny w roku 2018 nie dał wiary, że zmienił swoje poglądy.

Nikkita Malik, ekspert ds przeciwdziałania terroryzmowi z Henry Jackson Society potępia dopuszczenie Faraza do środowiska szkolnego. Uważa ona, że „według wytycznych Prevent (program zapobiegania radykalizacji – przyp. red.) nauczyciele powinni być szczególnie ostrożni w przyjmowaniu porad od osób, przed którymi powinni dzieci chronić”. Faraz tymczasem uważa, że jest ofiarą dyskryminacji religijnej i był to główny powód utraty przez niego pracy. (jw)

Na podst. The Times, The Independent, Henry Jackson Society, Daily Express

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy