Radykalna organizacja Muslims Against Crusades (Muzułmanie Przeciw Krucjatom) uważa, że ślub księcia Williama i Kate Middleton jest „uprawnionym celem” ataku terrorystycznego, ze względu na politykę zagraniczną Wielkiej Brytanii, między innymi jej udział w interwencjach w Afganistanie i Iraku.
Jednocześnie organizacja ostrzega brytyjskich muzułmanów, by w dniu wesela księcia Williama i Kate Middleton trzymali się z daleka od centrum Londynu i środków publicznego transportu.
Wcześniej radykalna organizacja nie otrzymała zezwolenia na protesty w piątek, w trakcie królewskiego wesela. Assad Ullah, przywódca grupy, twierdzi, że obecne ostrzeżenia to nie skutek posiadanej przez niego wiedzy, ale powtórzenie obaw o bezpieczeństwo wymienianych w różnych doniesieniach. „Istnieje prawomocna islamska opinia, że ci, którzy zostali zaatakowani, mają prawo odpowiedzieć na atak”, twierdzi. „Brytyjska polityka zagraniczna wywołuje ten rodzaj emocji i wzrastającą niestabilność w kraju. Nie wspieramy przemocy, ale widzimy jak [Brytyjczycy] stają się pełnoprawnym celem dla innych”. Rzecznik grupy Abu Abbas nazywa potencjalnych zamachowców mudżahedinami, czyli osobami szanowanymi w świecie islamu jako te, które wypełniają dżihad. „Nalegamy, żeby wszyscy muzułmanie trzymali się z daleka od królewskiego wesela, nie tylko z powodu pijaństwa, narkotyków i seksualnej rozwiązłości, ale także z powodu prawdopodobieństwa ataku mudżahedinów”.
Ugrupowanie w czasie jednej z demonstracji nazwało księcia Williama „nazistą współczesnych czasów”. Abbas uważa, że „wielu ludzi czuje się prześladowanych i mają rachunki do wyrównania z rodziną królewską. Rozumiemy, dlaczego widzą ją jako uprawniony cel ataku”.
Grupa wcześniej już oskarżała rodzinę królewską o odpowiedzialność za zbrodnie wojenne. W trakcie jednej z demonstracji, kiedy przyglądający się ekstremistom ludzie krzyczeli: „Tak czy tak, wszyscy jesteście na zasiłkach”, jeden z muzułmanów odpowiedział: „Zapłaciłeś za tą kamerę, płacisz za mój zasiłek, jesteś po prostu moim niewolnikiem”.
Inny islamski radykał, Anjem Choudary, również odradzał muzułmanom przebywanie w pobliżu opactwa Westminster. „Jeżeli moi bracia zdecydują się wykorzystać szansę, kiedy cały świat patrzy na rodzinę królewską, by przekazać przesłanie, tak byśmy mogli uniknąć większej ilości śmierci niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci w Afganistanie, to powinniśmy temu przyklasnąć”.
Około pięć tysięcy umundurowanych policjantów, dodatkowo sporo policji w cywilu oraz setki żołnierzy będzie pilnować porządku w Westminster w dniu ślubu. Policja apeluje także do społeczeństwa. „Chcemy, żeby społeczeństwo było naszymi oczami i uszami, i informowało nas o rzeczach podejrzanych i niezwyczajnych”, głosi komunikat policji..
AX na podst. The Telegraph