Rzecznik nie sprecyzował, gdzie w Algierii przebywają członkowie rodziny Kadafiego. Nie odpowiedział też na żądanie NRL, domagającej się ich powrotu do Libii, aby mogli tam zostać osądzeni.
Algieria, która przestrzega „ścisłej neutralności” w konflikcie toczącym się w sąsiedniej Libii, nie uznała dotychczas NRL. Niektórzy powstańcy oskarżali wcześniej władze w Algierze o wspieranie libijskiego dyktatora.
Na poniedziałkową informację algierskiego MSZ o przyjeździe rodziny Kadafiego członek NRL Mohammed al-Allażi oświadczył AFP: „Zażądamy, by Algieria ich wydała” Libii.
Rzecznik powstańczych władz Mahmud Szammam powiedział w poniedziałek wieczorem, że NRL została poinformowana przez Algier o przybyciu rodziny Kadafiego. – Algieria mówiła, że udzieliła im prawa wjazdu, aby mogli się udać do kraju trzeciego; tego nie możemy potwierdzić, ale (algierskie władze) podały, że przyjęto ich ze względów humanitarnych – powiedział Szammam.
Więcej na: interia.pl