Mniejszości w Turcji pozbawione mienia

Raport tureckiej Fundacji Studiów Ekonomicznych i Społecznych podkreśla, że pomimo wprowadzonej we wrześniu legislacji, niemuzułmanie w Turcji ciągle mają problem z niedemokratycznymi i bezprawnymi praktykami, które łamią Europejską Konwencję Praw Człowieka.

Klasztor Mar Gabriel - Syryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego w TurcjiRozpoczynając negocjacje akcesyjne ponad cztery lata temu, Komisja Europejska zobowiązała Turcję do poprawy kwestii dotyczących prawa do własności nieruchomości przez organizacje niemuzułmańskie. Komisja w ubiegłorocznym raporcie wyraziła zadowolenie ze zmiany prawa, skrytykowała jednak brak rzeczywistego wprowadzenia go w życie.

Jeden z autorów raportu Fundacji, Dilek Kurban, uważa, że jeżeli Turcja nie będzie w stanie rozwiązać problemów dotyczących praw własności, jej członkostwo w Unii będzie niemożliwe.

W latach trzydziestych Turcja przejęła tysiące nieruchomości należących do greckich, ormiańskich i żydowskich fundacji. Zezwolono im na nadzór nad byłą własnością, jednocześnie jednak pozbawiono prawa do dysponowania majątkiem, czyli zbycia i nabycia nowego, a także zabroniono otrzymywania wsparcia finansowego z zagranicy i osiągania korzyści z nieruchomości.

Nowe prawo znosi te ograniczenia i wprowadza przepisy dotyczące zwrotu skonfiskowanego mienia. Nie oferuje jednak, żadnych rozwiązań zapewniających zwrot, a dodatkowo wymaga od niemuzułmańskich organizacji charytatywnych starania się o zezwolenie państwa na zakup lub otrzymanie nowej nieruchomości. Żeby ochronić już przejęte nieruchomości przed zwrotem, państwo przerejestrowało ich własność pod innymi nazwami.

Raport mówi również o innych wadach nowych regulacji jak na przykład o zakazie zakładania nowych fundacji przez niemuzułmanów, do czego mają prawo organizacje muzułmańskie.

Turcja przegrała pięć spraw o zwrot mienia przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w ciągu ostatnich dwóch lat. Sąd w Strasburgu nakazał Turcji wypłacenie 3,8 miliona euro odszkodowania organizacjom ormiańskim i greckim.

Prawo własności jest jednym z elementów kryteriów kopenhaskich, które Turcja powinna była spełnić przed rozpoczęciem negocjacji unijnych. Warunkowo dopuszczono ją do negocjacji oczekując, że spełni te kryteria w najbliższym terminie. Czy nowa Komisja Europejska wyciągnie konsekwencje po pięciu latach od podjęcia decyzji? W dużej mierze będzie to zależało od wyniku wyborów do Parlamentu Europejskiego w tym roku.

Jan Wójcik na podst. IHT

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Dzihadyści zaatakowali w Rosji

Izolacja rządu talibów już nie działa

Niemcy: czy deportacja imigrantów będzie sprawniejsza?