Meczet w Atenach. Czyli religijne pojednanie grecko-tureckie

Turcja ma wybudować meczet w Atenach, a Turcja zezwolić na ponowne otwarcie prawosławnego seminarium duchownego w Stambule. Mówili o tym premierzy Grecji i Turcji, Antonis Samaras i Recep Tayyip Erdogan, podczas niezapowiadanego spotkania w katarskiej Dausze.

W 3,5 milionowej stolicy Grecji nie ma oficjalnego meczetu, są tylko prowizoryczne, a muzułmanów są tam dziesiątki tysięcy, nie wspominając o turystach. Budowa meczetu w Atenach ma poparcie parlamentu greckiego. Turecki premier zaproponował, że jego kraj ją sfinansuje. – I premier Samaras ciepło się do tej inicjatywy odniósł – powiedział Erdogan, cytowany przez tureckie media, wspominając, że oba kraje wykonują kroki ku pojednaniu.

Krokiem ze strony tureckiej ma być zgoda na otwarcie prawosławnego seminarium duchownego na wyspie Halki w Stambule. Nie działa ono od 1971 roku. Wtedy turecki sąd najwyższy uznał, że wszystkie uczelnie muszą być powiązane z uczelniami państwowymi – napisała turecka gazeta „Hürriyet”. Patriarchat ekumeniczny Konstantynopola nie zgodził się na włączenie swojej uczelni do uniwersytetu państwowego.

Seminarium jest niezbędne dla przetrwania prawosławia w miejscu tak ważnym dla historii Kościoła, zwłaszcza wschodniego. Patriarcha ekumeniczny Konstantynopola, który jest duchowym przywódcą prawosławnych na całym świecie, jest wybierany spośród coraz bardziej nielicznych duchownych posiadających obywatelstwo tureckie.

więcej na: rp.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign