Marokańczyk dźgnął nożem, bo zobaczył krzyżyk

Nielegalny imigrant z Maroka został aresztowany w Rzymie po gwałtownej sprzeczce na temat religii. Marokańczyk dźgnął włoskiego katolika nożem po zauważeniu jego krzyżyka na szyi.

Atak miał miejsce w pobliżu dworca kolejowego Termini w Rzymie. Marokańczyk wdał się w kłótnię z ofiarą, bezdomnym z Gruzji, na pokładzie autobusu. Według świadków Afrykanin wykrzykiwał obelgi wobec Gruzina, zanim go dźgnął i próbował poderżnąć mu gardło, donosi „Il Giornale”.

Imigrant usiłował uciec po zadaniu ciosu, ale został zatrzymany i aresztowany. Został oskarżony o usiłowanie zabójstwa z powodu nienawiści motywowanej religijnie.

„Wszystko trwało kilka chwil – wyjaśnił jeden ze świadków. – Gruzin wysiadł z autobusu i zmierzał w kierunku stacji metra, gdy Marokańczyk dogonił go i zaatakował”.

Giorgia Meloni, przywódczyni konserwatywnej partii Fratelli d’Italia, skomentowała sprawę w mediach społecznościowych: „Jeśli muzułmanie myślą o wprowadzeniu świętej wojny do naszego domu, nadszedł czas na podjęcie drastycznych środków: pozostaje tylko zablokować wszelką islamską imigrację. (…) Zamierzamy bronić naszych klasycznych i chrześcijańskich korzeni przed procesem islamizacji Europy”.

Kard. Sarah

Kard. Sarah

W kontekście tego wydarzenia kardynał Robert Sarah z Gwinei przypomniał o fali ataków na kościoły w Europie w ostatnich latach. Na przykład we Francji, według danych ministerstwa spraw wewnętrznych, w 2018 roku było takich aktów ponad tysiąc. „Akty bezczeszczenia i wandalizm w kościołach są absolutnie karygodne. Są smutnym odbiciem chorej cywilizacji, która pozwala, żeby wymazywały ją sieci zła” – powiedział Sarah.