W niedzielę, pakistańskie tajne służby podały informację, że w Peszawarze podczas ataku dokonanego przez amerykański DRON zginął czołowy libijski terrorysta, który został wypuszczony na wolność przez niemiecki rząd pięć lat temu.
Mohammed Ali Hamadi umarł w sobotę, w chwili, gdy wystrzelony pocisk z bezzałogowego samolotu, sterowanego przez CIA zniszczyl obóz w północnym Waziristanie, który jest znanym ośrodkiem działań Al-Kaidy oraz talibskich bojowników. W sumie w zamachu zginęło szesnastu bojowników, a jednastu z nich było cudzoziemcami, podał do wiadomości anonimowy urzędnik pakistańskiej służby wywiadowczej. Termin „cudzoziemiec” jest używany do określenia ludzi o arabskim lub środkowoazjatyckim pochodzeniu, powiązanych z Al-Kaidą. Ponadto oficjel dodaje: – Zidentyfikowaliśmy ofiary i pośród nich jest Mohammed Ali Hamadi.
Inny członek wywiadu, który również prosi o zachowanie anonimowości, także potwierdza śmierć Hamadiego. Jednakże żaden z przedstawicieli rządowyh nie chce tego zrobic oficjalnie. Hamadi miał czterdzieści sześć lat i przypuszczalnie był działaczem libańskiej bojowej organizacji – Hezbollah. W 1987 roku został skazany przez zachodnioniemiecki sąd na dziewiętnaście lat więzienia za uprowadzenie w 1985 roku samolotu linii TWA. Zginął wtedy wzięty jako zakładnik nurek amerykańskiej marynarki wojennej.
W roku 2005 niemiecki sąd zwolnił Hamadiego warunkowo, po czym ten przypuszczalnie wrócił do Libanu. W 2006 roku, FBI wciąga go na listę najbardziej poszukiwanych terrorystów.
Pakistański wywiad jest zdania, że Hamadi w 2009 roku udał się do Afganistanu, aby zwalczać oddziały NATO, po czym dołączył do Jamaat al-Jihad al-Islami – terrorystycznego ugrupowania powiązanego z Al-Kaidą, które ponoć zwerbowało do swoich szeregów wielu obywateli Niemiec i Turcji. W marcu tego roku, Hamadi pojawił się w Północnym Waziristanie – jest to obszar, skąd Al-Kaida oraz talibscy bojownicy, przeprowadzają ataki na siły międzynarodowe, stacjonujące po drugiej stronie granicy w Afganistanie. Tym samym wspomagając tamtejszych „kolegów po fachu.”
W momencie amerykańskiego ataku, Hamadi i jego towarzysze broni spotkali się, aby zaplanować kolejne zamachy w Afganistanie. Pozostałymi ofiarami byli: Atif bin Saeed, uznawany za bliskiego współpracownika Osamy bin Ladena; obywatel Turcji Abdul Waheed al-Turkey; saudyjscy cywile: Abdul Hamam i Brat Gul (pseudonim) oraz Palestyńczyk Abdul Wali.
Na podst: http: www.earthtimes.org
Udostępnij na
