„Krwią wyzwolimy Palestynę”: Wiwaty na cześć Abbasa

Tysiące wiwatujących Palestyńczyków zebrało się na głównych placach w Ramalli i innych miastach na Zachodnim Brzegu, by na wystawionych monitorach oglądać, jak palestyński prezydent Mahmud Abbas składa wniosek o członkostwo Palestyny w ONZ.

W Ramalli demonstranci wymachiwali flagami palestyńskimi oraz innych państw, które wyraziły poparcie dla palestyńskiego wniosku o przyjęcie do ONZ.

Po zakończeniu przemówienia Abbasa na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ manifestanci w Ramalli świętowali przy dźwiękach muzyki i fajerwerkach. Z głośników samochodowych słychać było słowa piosenki: „Ogłoś to, ogłoś, narodzie: państwo palestyńskie”. Rozległy się też dźwięki klaksonów. Demonstranci wznosili okrzyki, wśród których dziennikarze izraelskiego portalu Ynet news wychwycili hasła: „Milion męczenników maszeruje do Jerozolimy” i „Krwią wyzwolimy Palestynę”.

Wcześniej dwaj uczestnicy demonstracji w Ramalli odnieśli obrażenia – ale nie w wyniku interwencji sił porządkowych, lecz po tym, gdy runęło jedno z rusztowań dźwigających zewnętrzne ekrany.

Mimo zapowiedzi władz palestyńskich, że manifestacje poparcia dla palestyńskiego wniosku o członkostwo w ONZ będą miały pokojowy charakter, w piątek doszło do kilku starć Palestyńczyków z izraelskimi żołnierzami. Miały one miejsce głównie w połowie dnia, gdy część demonstrantów próbowała, używając kamieni i podpalając opony, złamać zakaz uczestnictwa w piątkowej modlitwie w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie mężczyzn w wieku poniżej 50 lat. Tego rodzaju utarczki miały miejsce zarówno na przejściu granicznym Kalandia między Ramallą a Jerozolimą, jak i we wschodniej Jerozolimie.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign