Kosowscy Serbowie blokują granicę między Kosowem a Serbią

W proteście przeciwko zakazowi sprowadzania towarów z Serbii kosowscy Serbowie blokują od kilku dni drogi prowadzące do obu przejść granicznych Jarinje i Brnjak między Kosowem a Serbią, nie dopuszczając posiłków sił NATO do ich baz na granicy.

„Nie ruszymy się stąd i będziemy tkwili naprzeciw ich samochodów! Jeśli NATO będzie chciało przejechać, będzie musiało nas pozabijać, każdego mężczyznę, kobietę i dziecko” – cytuje Reuters dramatyczną wypowiedź jednego z uczestników blokady drogi koło wsi Rudare, w północnym Kosowie.

Rzecznik NATO w stolicy Kosowa, Prisztinie, oświadczył w piątek, że siły Sojuszu pragną pokojowego rozwiązania sprawy blokad drogowych, ale jeśli to się nie uda, „znajdą sposób zapewnienia swobody ruchu”.
Wcześniej, po tym gdy kosowscy Serbowie spalili jedno z przejść granicznych, dowódca międzynarodowych sił pokojowych KFOR, niemiecki generał Erhard Buehler ostrzegł, że żołnierze „mogą używać broni w celach samoobrony, do ochrony ludzi, własności i pasa przygranicznego”, który ogłoszono wojskową strefą ograniczonego ruchu.

Konflikt zaczął się w poniedziałek, kiedy na granicę z Serbią przybyła specjalna jednostka policyjna kosowskich Albańczyków z zadaniem uniemożliwienia Serbom mieszkającym w północnym Kosowie importu towarów z Serbii. Władze w Prisztinie wprowadziły ten zakaz w odpowiedzi na zablokowanie przez Serbię importu towarów z kosowskimi pieczęciami celnymi oraz w związku z nierozstrzygniętym sporem dotyczącym ceł na towary importowane z Kosowa.

NATO skierowało posiłki wojskowe w rejon konfliktu, któremu przez trzy dni towarzyszyły akty przemocy. Zginął członek albańskiej policji kosowskiej.
Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign