Uczestnicy kontrowersyjnego show „Precz z Holandii”, który pokazała wczoraj wieczorem publiczna telewizja holenderska, nie byli aktorami. Program wzbudził kontrowersje już przed emisją.
Pięciu imigrantów, którym holenderskie władze odmówiły azylu, walczyło ze sobą odpowiadając na pytania z kultury i historii Holandii. Zwyciężczyni, imigrantka z Armenii, otrzymała 4 tysiące euro, które może jednak wydać tylko w swoim kraju.
Twórcy programu pokazali przewrotnie problem imigrantów, którzy znakomicie się integrują i zdobywają wykształcenie. I nagle otrzymują odmowę azylu. Z quizu odpadali wszyscy kandydaci, symbolicznie wsiadając do makiety samolotu.
– Proszę o brawa, proszę o wielkie brawa. Sabina i Gulislan wracają wreszcie do swoich krajów – wołał prezenter.
Więcej na: interia.pl