Kenijskie wojska wkroczyły do Somalii

Kenijskie wojska lądowe wspierane przez siły powietrzne wkroczyły dzisiaj do sąsiedniej Somalii w poszukiwaniu bojowników ugrupowania islamskiego Al-Szebab, oskarżanego przez władze w Nairobi o porwanie w Kenii europejskich działaczek humanitarnych.

Władze Kenii poinformowały o zamiarze ścigania członków związanego z Al-Kaidą ugrupowania po uprowadzeniu z obozu dla uchodźców Dadaab, na wschodzie kraju, dwóch hiszpańskich pracownic organizacji Lekarze Bez Granic. Kobiety zostały porwane przez uzbrojonych sprawców 13 października i przetransportowane do Somalii. Nairobi twierdzi, że odpowiedzialność za porwanie ponosi ekstremistyczne ugrupowanie Al-Szebab, które jednak nie przyznało się do tego czynu.

Bojownicy Al-Szebab natychmiast ogłosili, że „Kenia pogwałciła prawa terytorialne Somalii, wkraczając na jej świętą ziemię” i wezwali „wszystkich Somalijczyków, by zjednoczyli się przeciwko żądnemu krwi wrogowi”.

Dzisiaj w kierunku granicy ruszyły kolumny pojazdów transportowych z kenijskimi żołnierzami; nad terenem przygranicznym krążyły samoloty i śmigłowce. Jednocześnie trwa bombardowanie pozycji Al-Szebab w Somalii, ale nie wiadomo, do jakich krajów należą uczestniczące w operacji maszyny – podała AFP.

W Somalii panuje anarchia i przemoc od obalenia w 1991 roku prezydenta Mohameda Siada Barre’a. W kraju kontrolowanym przez rozmaite milicje islamskie, plemiennych watażków i grupy bandyckie trwa wojna domowa.

Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign