Kadafi znów przemówił i wezwał do walki. Gdzie jest?

Muammar Kadafi wezwał zwolenników do marszu na zajęty przez powstańców Trypolis i „oczyszczenia” stolicy z powstańców, których nazwał „szczurami, krzyżowcami i niewiernymi”. Wystąpienie dźwiękowe dyktatora przekazały w czwartek lojalne wobec reżimu stacje TV.

W swoim przemówieniu Kadafi zaapelował także do sprzymierzonych plemion w całej Libii o mobilizację i wypędzenie z kraju – jak to ujął – zagranicznych agentów.

Libia dla Libijczyków

– Libia jest dla Libijczyków, a nie dla agentów, nie dla imperializmu, nie dla Francji, (Nicolasa) Sarkozy’ego i nie dla Włoch. Trypolis jest dla was, a nie dla tych, którzy polegają na NATO – mówił Kadafi do zwolenników.

Wezwał również do walki z powstańcami, którzy przejęli Trypolis, i „zniszczenia” ich. – Trzeba stawić opór tym wrogim szczurom, które zostaną pokonane dzięki walce zbrojnej – przekonywał. – Wyjedźcie ze swoich miast, wyzwólcie Trypolis.

– Nie bójcie się ich (powstańców) – wzywał zwolenników dyktator. – Bójcie się jedynie Allaha. Prosił sprzymierzeńców również, by nie „bali się bombardowań, ponieważ są to jedynie bomby hukowe”.
Oświadczył też, że jego zwolennicy stanowią „przygniatającą większość”. – Wrogowie nie znajdą schronienia – podkreślił.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign