Jak ONZ broni proroka

Czy Zgromadzenie Ogólne znów poprze rezolucję o obrazie islamu?

Dokument pod tytułem “Rezolucja przeciwko zniesławieniu” przedstawiany jest na forum ONZ od dziesięciu lat i co roku poddawany pod głosowanie.Zawsze z pozytywnym skutkiem. Jego sponsorem jest Organizacja Konferencji Islamskiej, którą w ONZ reprezentują przedstawiciele 57 państw. Co roku rezolucję popiera większość państw Afryki i wiele autorytarnych reżimów.

ONZRok temu głosowały za nią w Zgromadzeniu Ogólnym NZ m.in. Białoruś i Wenezuela. W sumie za było 81 państw, a przeciw 55. Wśród 43 wstrzymujących się od głosu były m.in. Kamerun i Belize. – Ta rezolucja jest całkowicie sprzeczna z ideą praw człowieka, które mają chronić jednostkę, a nie religie. Ona wypacza pojęcie praw człowieka – mówi “Rz” Hillel Neuer, dyrektor UN Watch, instytucji monitorującej działania ONZ.

Dokument wzywa, by państwa na całym świecie uznały, że obraza religii jest naruszeniem praw człowieka. Tyle że – jak ostrzegają komentatorzy – wyraźnie faworyzuje islam. “Trzeba skutecznie walczyć z obrazą każdej religii i podżeganiem do religijnej nienawiści w ogóle, ale ze szczególnym uwzględnieniem islamu i muzułmanów” – czytamy w rezolucji. Islam jest jedyną religią, która w tekście wymieniona jest z nazwy.

Lada dzień rezolucja kolejny raz ma być poddana pod głosowanie. Dlaczego? – Każdy ma do tego prawo. Również inne rezolucje co roku wracają na forum. Ale w tym przypadku widać, że muzułmanie robią wszystko, by po zamachach z 11 września przedstawiać się w roli ofiary i pokazać, że to oni są dyskryminowani – mówi Neuer. Jest przekonany, że i tym razem rezolucja zostanie zaaprobowana. Może jednak mniejszą liczbą głosów niż dotychczas.

Jak co roku, tak i tym razem ruszyła intensywna kampania w celu skłonienia niemuzułmańskich członków ONZ do głosowania na nie. Przeciwko rezolucji wypowiada się 180 organizacji pozarządowych.

“Musimy przekonać kraje, które dotychczas głosowały za lub wstrzymywały się od głosu, by zmieniły zdanie i głosowały przeciw” – wzywa organizacja Open Doors, która walczy z prześladowaniem chrześcijan i w Internecie prowadzi kampanię wymierzoną w rezolucję (www. freetobelieve.info). W ostatnich dniach jej szefowa Lindsay Vessey pojechała do Nowego Jorku i spotkała się z przedstawicielami 20 krajów.

Więcej na: www.rp.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign