Władze Izraela podwyższyły gotowość alarmową swych służb bezpieczeństwa na granicy z Egiptem. – Mamy sygnały, że terroryści zamierzają zaatakować nas z terytorium tego państwa – poinformowała rzeczniczka izraelskiej armii.
– Istnieje realne niebezpieczeństwo, że terroryści przekroczą granicę z Egiptem. Mogą oni podjąć próby uprowadzenia izraelskich cywilów lub żołnierzy – powiedziała rzeczniczka.
Władze Izraela obawiają się także, że rządzący w Strefie Gazy Hamas może dokonać zamachów, by w ten sposób storpedować inicjatywę prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa w ONZ.
Hamas odrzuca bowiem zgłoszony przez Abbasa wniosek o pełne członkostwo w ONZ państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku, żądając dla Palestyńczyków nie tylko Zachodniego Brzegu Jordanu, Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy, lecz także terytorium samego Izraela.
Więcej na: interia.pl