Islamiści przegrali z wolnością słowa

Zwycięstwo sądowe organizacji Fredom X podtrzymało prawo obywateli do prowadzenia dyskusji na temat szariatu w szkołach w Knoxville w stanie Tennessee.

"Wolność słowa to zachodni terroryzm"

„Wolność słowa to zachodni terroryzm”

 

„To jest zwycięstwo wolności słowa” – skomentował kolejną już próbę obalenia przez islamistów Pierwszej Poprawki do Konstytucji USA przewodniczący Freedom X, William J. Becker.

Zaczęło się od zorganizowania 24 kwietnia przez organizację ACT! for America spotkania w szkole Farragut (FHS) w Knoxville. Wystąpić miał m. in. dr Bill Warner, założyciel Centrum Studiów nad Politycznym Islamem oraz Matt Bonner, dyrektor regionalny Projektu Półksiężyca, chrześcijańskiej organizacji ewangelizującej muzułmanów. Zamierzali odnieść się do wkraczającego do Ameryki szariatu, który w pewnym artykule mętnie nazwano „islamskimi zasadami rządzącymi religią i stylem życia”. Becker wyjaśniał, że szariat jest wielorako niekompatybilny z ochroną obywateli gwarantowaną przez konstytucję i prawo.

Ale muzułmanie, zarówno ci z Knoxville, jak i całej Ameryki, zamierzali zniweczyć te plany. Abdel Rahman Murphy, muzułmański kapelan na Uniwersytecie Tennessee zażądał, by dyrektor szkoły Mike Reynolds odwołał wydarzenie. Argumentował, że ulotka wydana przez ratusz miała „raczej agresywny ton”. „Gośćcie to wydarzenie gdziekolwiek indziej, wynajmijcie salę bankietową. Urządzanie go w miejscu publicznym jest niekomfortowe dla reszty z nas”, oznajmił Murphy.

Sprzeciwiła się też Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich (CAIR), radykalna grupa rzekomo stająca w obronie praw obywatelskich oraz, mimo braku oficjalnego oskarżenia, finansująca terroryzm. Nota prasowa CAIR z 11 kwietnia zawiera list rzecznika organizacji ,Ibrahima Hoopera, do FHS, który „oczernia… Frencha, Bonnera i ACT! for America” za pomocą „fałszywego przypisywania im nienawiści wobec muzułmanów”, które to zarzuty Becker obalił. Hooper argumentował: „Popieramy zawarte w Pierwszej Poprawce prawo do wolności wypowiedzi, nawet nienawistnych wypowiedzi tych mówców. (…) Ale szkołę tworzą nie dekoracje, ale bezpieczne i inkluzywne warunki do nauki”.

Dyrektor szkoły, Reynolds, zgodził się z tym poglądem w liście do kuratora szkół Knox County, Jamesa McIntyre. „Grupy promujące nienawiść zamiast tolerancji czynią z tego wydarzenia forum dla publicznego nękania i zastraszania, które stoją w sprzeczności z otwartą akademicką dyskusją, której sprzyjamy”, napisał. Wyraził też obawę przed „polityczną czkawką” i „możliwym zagrożeniem bezpieczeństwa” ze strony „grup odwetu”. „Obawy przed zakłóceniami” spowodowanymi przed spotkanie, które nie pasuje do „bezpiecznego, zdrowego i komfortowego środowiska naukowego” skłoniły kuratora do cofnięcia zaproszenia dla ACT!.

Urzędnik reprezentujący szkołę w Knoxville „z przyjemnością ogłosił”, że odwołano zaproszenie. Hooper z dumą obwieścił decyzję szkoły, argumentując, że „takie wydarzenie w szkole publicznej wysłałoby dwuznaczny komunikat wsparcia dla fanatycznych poglądów prelegentów”.

Przewodniczący oddziału ACT! w Knoxville John Peach zorganizował spotkanie w kościele. Peach powiedział: „Szariat nie jest rozumiany i jako zatroskani Amerykanie, chcieliśmy wyjaśnić go ludziom. Żaden Amerykanin nie powinien obawiać się przemawiania publicznie o publicznych sprawach”.

Peach zauważył, że muzułmańskie ugrupowania, takie jak wspierane przez Saudyjczyków Stowarzyszenie Studentów Muzułmańskich, mogą otwarcie działać na Uniwersytecie Tennessee w Knoxvile. „Jeśli muzułmanie mogą urządzać spotkania w opłacanych podatkami publicznymi budynkach, co jest nie tak z grupą obywateli, którzy pragną tego samego?”, zapytał i dodał: „Oto przykład tego, co Szariat robi z Ameryką”.

4 sierpnia Peach i French wraz z Beckerem w roli doradcy pozwali władze szkolnictwa za naruszenie praw gwarantowanych konstytucyjnie przez Pierwszą Poprawkę. „Niestety to my musimy edukować edukatorów, mimo że zawarta w Pierwszej Poprawce wolność wypowiedzi odróżnia Amerykę od państw islamskich”, napisał Becker w pozwie, który zbiegł się z otwarciem roku szkolnego. „CAIR oraz inne sprzyjające terroryzmowi ugrupowana wykorzystują nasze prawodawstwo, by skruszyć wolność słowa. To część szerszego planu, by utworzyć islamski kalifat”.

Prawnicy reprezentujący szkołę poszli na ugodę już 21 dni od otrzymania pozwu. W orzeczeniu z 1969 r. w sprawie Tinker przeciw Szkołom Okręgu Des Moines, zacytowanym przez Beckera, Sąd Najwyższy pisze: „Nieokreślona obawa przed zakłóceniem spokoju nie wystarczy, aby anulować ryzykowną wolność, która stanowi siłę naszego narodu”.

Podobnie, jak w przypadku poprzedniego protestu CAIR wobec wykorzystywania publicznych budynków do wystąpień przeciw szariatowi, Pierwsza Poprawka zatrzymała tych, którzy chcieliby hamować otwartą debatę na temat islamu. Niejasne określenia, takie jak „nienawiść”, „zakłócanie”, nie uciszyły w Ameryce swobody wypowiedzi, którą cenzuruje się w krajach muzułmańskich, czy też w „wielokulturowo wrażliwej” Europie.

Bezprecedensowa sprawa Knoxville dała do zrozumienia ugrupowaniom takim jak CAIR, że Amerykanie bez wahania będą bronili wolności słowa atakowanej w kraju wolnych ludzi.

LO, na podst.  www.frontpagemag.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign