Imam Ebrahim Yusuf Kazi z Wielkiej Brytanii został skazany na dwa lata więzienia za seksualne wykorzystywanie swoich uczennic.
Wyrok byłby znacznie wyższy, lecz przestępstwa te Kazi (67 lat) popełnił dwadzieścia siedem lat temu i zastosowano przepisy prawa obowiązujące w tamtym czasie.
Ława przysięgłych w Swindon usłyszała, jak wykorzystywał seksualnie trzy ofiary – wszystkie poniżej jedenastego roku życia. Podczas lekcji, które prowadził w meczecie, kazał dziewczynkom podchodzić do niego i czytać ustępy z książek – w tym czasie on, pod biurkiem, dotykał ich genitaliów. Z jedną z nich zamknął się w toalecie, gdzie zdjął z niej ubranie, a następnie dotykał i lizał jej ciało.
Nadużycia Kaziego wyszły na światło dzienne dopiero po dwudziestu siedmiu latach, kiedy jego ofiary w końcu zdecydowały się zeznawać. Kobiety płakały, gdy sąd w Wiltshire uznał go winnym pięciu czynów molestowania seksualnego i skazał na karę więzienia..
W uzasadnieniu wyroku Sędzia Euaun Ambrose powiedział: „Cieszył się pan szacunkiem i zaufaniem całej miejscowej społeczności muzułmańskiej. Rodzice, którzy wysyłali na nauki swoje dzieci, także panu ufali, a pan wykorzystał seksualnie trzy dziewczynki, z których żadna nie była jeszcze w wieku dojrzewania. Te dzieci zostały powierzone pańskiej piece, a pan dopuścił się rażącego sprzeniewierzenia. Pomimo tego nie wykazał pan skruchy i w dalszym ciągu odmawia wzięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności za te przestępstwa. Ustanowiono dużo surowsze kary za tego typu zachowanie, ale jestem zmuszony skazać pana wedle prawa obowiązującego w tamtym czasie”.
Po ogłoszeniu wyroku funkcjonariuszka policji z Wiltshire, Dawn Simmonds powiedziała: „Jestem sfrustrowana tym, że nie można było wymóc dłuższego wyroku. Ten człowiek jest przebiegłym pedofilem, ale cieszę się, że sędzia uznał stawiane mu zarzuty. Było to krańcowe nadużycie zaufania, którego efekty odbiją się na całym życiu ofiar. Nie dość, że kiedyś uczynił z tych dzieci przedmioty swoich nikczemnych działań, to teraz zmusił je do przejścia przez gehennę zeznań sądowych. Chciałabym podziękować ofiarom za odwagę ujawnienia się.”
Oskarżyciel, Stephen Dent, wykazał, że Kazi prześladował młodzież w czasie, gdy był imamem w Broad Street Mosque, w okresie od czerwca 1979 roku do kwietnia 1985 roku. Ofiary zeznające w sądzie miały wtedy osiem, dziewięć i dziesięć lat. Twierdzą, że każde z tych przerażających i powtarzających się zajść trwało do piętnastu minut.
Sąd usłyszał, że duchowny był „szanowany” w rodzinie jednaj z dziewczynek i dlatego nic nie powiedziała. Kiedy inna z nich opisała rodzicom, co zrobił jej Kazi, oskarżony nazwał ją „kłamcą” i zarzuty ucichły. Inna rodzina zabrała córkę z jego meczetu po tym, jak brat ofiary był świadkiem molestowania. Wszyscy złożyli zeznania obciążające Kaziego. Jedną z jego ofiar nadal dręczą koszmary o byciu molestowaną, a wszystkie przyznały, że te wydarzenia wciąż mają wpływ na ich życie.
Obrońca Martin Steen podkreślał, że obecnie Kazi jest szanowanym członkiem społeczności w Gloucester. Twierdził, że jego klient ma problemy zdrowotne i cierpi na depresję. Ponadto, kiedy przestępstwa wyszły na jaw, musiał zainstalować w swoim domu urządzenia alarmowe. Steen wręczył sędziemu dwadzieścia cztery listy członków społeczności chwalące Kaziego. Jedna kobieta napisała, że nie zawahałaby się zostawić z nim swojego dziecka. Adwokat argumentował: „Postrzeganie się zmieniło i w międzyczasie zmienił się ten człowiek. Zachowuje się nieskazitelnie w sprawach wspierania społeczności.”
Oprócz kary więzienia sędzia nałożył na Kaziego sądowy zakaz zbliżania się do dzieci.
Podsądny, ubrany w białe religijne szaty i muzułmańskie nakrycie głowy, patrzył zdziwiony na swojego tłumacza, przekładającego mu na jego ojczysty język gudżarati wyrok sądu, skazujący go na więzienną celę.(es)
Tłumaczenie Veronica Franco
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2057017/Paedophile-imam-confronted-grown-girls-abused-Swindon-mosque.html#ixzz1cwaT6teJ
Udostępnij na
