Gwałt na Placu Wyzwolenia

Lara Logan relacjonowała wydarzenia w Kairze dla telewizji CBS, kiedy zaatakował ją tłum egipskich mężczyzn. Przez blisko pół godziny była bita i molestowana. Po powrocie do USA zdecydowała, że będzie głośno mówić o przemocy, która ją spotkała.

lara-logan-victim11 lutego Logan była na Midan Tahrir (Placu Wyzwolenia) w Kairze. Przygotowywała materiał dla programu „60 Minutes”. Nagle wiwatujący wokół niej tłum zamienił się w niebezpieczną zgraję. Grupa mężczyzn porwała dziennikarkę, zdarła z niej ubranie i zaczęła ją bić i obmacywać. – Przez dłuższy czas gwałcili mnie swoimi rękami – wspomina tamten koszmar Logan. Jej zdaniem w ataku brało udział od 200 do 300 mężczyzn.

Logan niedawno wróciła do pracy po rekonwalescencji. Jej kairskie doświadczenia pokazały, że kobiety wykonujące zawód korespondenta często stają się ofiarami przemocy. O ile jednak o innych formach ataków na dziennikarzy dużo się mówi – historia Boba Woodruffa z ABC News, ranionego w Iraku w 2006 roku, trafiła na pierwsze strony gazet – to seksualna napaść na reporterki rzadko staje się tematem omawianym w mediach.

Więcej na www.onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign