Francja chce wiedzy o islamie

Po ataku na redakcję „Charlie Hebdo” księgarnie biją rekordy sprzedaży książek o islamie. Wyprzedał się też dodatek do czasopisma psychologicznego poświęcony Koranowi.

Książek o islamie sprzedaje się obecnie trzy razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. „Francuzi zadają coraz więcej pytań i przestali zadawalać się odpowiedziami serwowanymi im przez media”, mówi Fabrice Gerschel, redaktor pisma poświęconego psychologii, do którego załączono dodatek o Koranie.

Mathilde Mahieux z sieci księgarni La Procure, która specjalizuje się w tematyce religijnej twierdzi, że ludzi chcą lepiej zrozumieć religię, na którą powołuje się brutalne Państwo Islamskie. Chcą wyrobić sobie własną opinię.

„Czy Koran jest pełen przemocy?”

Paryskie ataki dżihadystów sprawiły, że wielu nie-muzułmanów zaczęło szukać odpowiedzi na pytania o islam. „Bardzo katolicka dama odwiedziła mój sklep, żeby kupić egzemplarz Koranu, ponieważ chciała się przekonać czy islam jest religią promującą przemoc czy nie” mówi Yvon Gilabert, z księgarni w Nantes.

Akademicy francuscy także zaczynają interesować się tematem. W prestiżowym College de France powołano niedawno katedrę badań nad Koranem. Jean Rony, który wykłada na pobliskiej Sorbonie, dodał w tym roku świętą księgę islamu do programu nauczania. Jak sam mówi: „Uzupełniłem program nauczania o religie monoteistyczne jako przygotowanie studentów do egzaminu magisterskiego”.

“To samo wydarzyło się po 11 września” powiedział AFP Mansour Mansour prowadzący wydawnictwo Al Bouraq specjalizujące się w islamie, które zanotowało 30% wzrost sprzedaży w ostatnim okresie. Dodał, że „ten skok w sprzedaży powinien tym razem utrzymać się dłużej ponieważ islam będzie wciąż stwarzał geopolityczne problemy”.

Dosłowne interpretacje

Carrefour stoisko z ksiązkami o islamie

Carrefour: stoisko z ksiązkami o islamie

Zainteresowanie Francuzów częściowo wynika z faktu, że wielu ekstremistów popełniających przerażające czyny w imię islamu na terenie Iraku i Syrii pochodzi z Zachodu. Wydawnictwo Al Bouraq tak oburzyła dżihadystyczna interpretacja Koranu, że wycofało ze sprzedaży kilka książek, które przedstawiały “zbyt dosłowną” interpretację islamu. Mansour przestrzega ludzi przed czytaniem Koranu “bez opieki” i wyciąganiem wniosku, że jest to bardzo poetycki tekst. Niewtajemniczonym zaleca zacząć od przeczytania biografii proroka Mahometa.

Claude Brenti z katolickiego wydawnictwa Beatitudes zauważyła zmianę nastawienia wśród badaczy. „W pewnych kręgach muzułmanów był opór przed krytyczną analizą tego tekstu. Teraz to się zaczyna zmieniać”, powiedziała.

Już w 2014 roku, przed tegorocznym wzrostem sprzedaży, we Francji publikowano dwa razy więcej książek o islamie, niż o chrześcijaństwie. Na targach książki w marcu wielkim hitem okazała się książka „A Christian Reads The Koran” (Chrześcijanin czyta Koran), która po raz pierwszy została wydana w 1984 roku bez większego echa. Innym gorącym tytułem była „The Silent Koran, the Talking Koran” napisana przez Mohammada Ali Amir-Moezziego oraz książka rapera Abd al Malika „May Allah bless France”.

Ważna pozycją na targach było także tłumaczenie Koranu autorstwa Erica Zemmoura,  dziennikarza pochodzenia algierskiego, który po wydaniu książki “The French Suicide” został oskarżony o islamofobię oraz prowokowanie nastrojów antyimigranckich.

Tłumaczył Severus Snape na podstawie http://www.france24.com/en/20150404-sales-books-islam-paris-attacks/

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign