Egipt: policja zamieszana w podpalenie kościoła

Mieszkańcy Ezbet Basillious w prowincji Minya podejrzewają egipską policję o korupcję i zmowę po aresztowaniu dwóch koptów w związku z podpaleniem ich własnego kościoła w sobotę, 11 lipca.

egipska-policjaEgipscy oficerowie bezpieczeństwa aresztowali trzech muzułmanów na podstawie zeznań naocznych świadków, które zostały wcześniej zignorowane przez miejscową policję. Podejrzani byli widziani podczas wchodzenia do kościoła świętego Abaskhariona Kellini z pojemnikami benzyny i wychodzący zaraz potem z okrzykami Allahu Akbar. Dwoje aresztowanych Koptów, Reda Gamal i Fulla Assad, jest jednak nadal przetrzymywanych przez policję.

Podejrzenie policyjnej zmowy zostało oparte nie tylko na niewyjaśnionym aresztowaniu koptów, ale też na nieobecności policji podczas pożaru kościoła. Strażnicy, do których należało pilnowanie otoczenia, opuścili swoje posterunki i udali się do najbliższej kafejki, gdzie spokojnie pili herbatę.

Wygląda to na zmowę – podpalacze wiedzieli, kiedy udać się na miejsce, żeby uniknąć strażników, powiedział anonimowy świadek. Słyszano również jak szef straży Mahmoud Muhammad Hussein i funkcjonariusz Mustafa Moussa namawiali ludzi, żeby świadczyli, że to Reda podpalił kościół.

Atak w Ezbet Basillious, leżącym 90 km na południe od Kairu, miał miejsce przed południem. Ogień zniszczył ściany i spowodował zawalenie się dachu.Według Suleimana Faiza, miejscowego nauczyciela, zanim policja przybyła na miejsce upłynęły dwie godziny.

Troje koptów: Gamal, Assad oraz jej 75-letnia teściowa, zostało zabranych na posterunek, początkowo w celu przesłuchania ich jako świadków. Assad z teściową zamieszkują dom połączony drzwiami z kościołem. To przez te drzwi sprawcy dostali się do zamkniętego budynku.

Kobiety były obecne w domu i widziały trzech mężczyzn niosących bańki z benzyną. Dziennikarka Mary Abdelmassih powiedziała, że mężczyźni grozili kobietom zakłuciem nożami, gdyby próbowały wzywać pomocy lub krzyczeć.

Po przesłuchaniu Assad i jej teściowa wróciły do domu. Następnego dnia Assad została aresztowana, i  wciąż przebywa z Gamalem w areszcie. Posłużyli się Gamalem jako pionkiem, żeby potem móc szantażować kościół i zmusić do zrezygnowania ze swoich praw. To zdarza się ciągle, scenariusz jest ten sam – powiedziała Abdelmassih.

W Egipcie wszystkie budynki używane jako miejsca kultu religijnego, muszą mieć odpowiednie pozwolenie od rządu. Uzyskanie takiego pozwolenia jest niezwykle trudne. Urzędnicy obiecali kościołowi Abaskharion Kellini licencję dnia 3 lipca – umożliwiłaby ona używanie budynku jako miejsca odprawiania modłów. Po otrzymaniu gwarancji słownej, biskup diecezji odprawił konsekrację a następnie urzędnicy SSI (State Security Intelligence) zamknęli kościół i zostawili go pod strażą jako oczekujący oficjalnego zezwolenia.

Atak był trzecim incydentem z użyciem przemocy przeciwko koptyjskiej społeczności w Minya. W każdym chodziło o kościoły będące potencjalnym miejscem zgromadzeń i modlitw. 6 czerwca mafia muzułmańska zaatakowała budynek w Ezbet Boushra-East, ponieważ podejrzewano, że mógłby być użyty jako miejsce kultu religijnego. To samo stało się 3 czerwca z budynkiem w Ezbet Guirgis Bey.

Ludzie naprawdę mają dość, i jeśli stracą cierpliwość, będą zamieszki na ulicach, dowiedział się Compass z anonimowego źródła. Wielu młodych ludzi zupełnie wyczerpanych prześladowaniami może zrobić cokolwiek w każdej chwili.

Suleiman Faiz powiedział dziennikarzom Compassu, że atak na kościół Abaskharion Kellini rozgniewał jego i wielu innych: Można sobie wyobrazić ogrom złości odczuwany przez ludzi w tej sytuacji. Równość i sprawiedliwość dla każdego jest podstawą. Kochamy Egipt i chcemy, żeby znalazł się wśród krajów darzonych szacunkiem. Nauczyciel ma nadzieję, że pewnego dnia Egipt stanie sie państwem wolnym od korupcji w policji, co z kolei umożliwi zaistnienie pełnej wolności religijnej. Ufamy, że te drobne akcje i spiski są autorstwa sił policyjnych niższej rangi i że ci, którzy zarazili policję radykalnymi ideami, ci, którzy są przeciwko interesowi państwa, zostaną ujęci.Wciąż ufamy władzom i przywódcom.

Tłum. Nina N. Miller autorka bloga Notatki na mankietach

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign