Egipt: Liberalizacja na niby

Grzegorz Lindenberg

Niemcy: nie będzie książki

Niemiecki wydawca Droste zrezygnował  z wydania kryminału o honorowym zabójstwie, ponieważ znajdowały się tam fragmenty obrażające islam i mogące wywołać  odwet islamistów –napisał Reuter.  Po rysunkach Mahometa wiemy, że nie można publikować zdań lub rysunków obrażających islam bez narażania bezpieczeństwa – powiedział wydawca. Autorka Gabriele Brinkamann odmówiła usunięcia tych fragmentów, w tym takiego, gdzie bohater wypowiada się bardzo negatywnie na temat „Koranu”. „Nie będziemy obrażać żadnych religii” – powiedział wydawca. Nietzsche nie miałby w dzisiejszych Niemczech szans na publikację?

NikabEgipt: nie będzie niqabu (czasami)

Media na świecie szeroko rozpisały się o wprowadzeniu przez jedną z najbardziej prestiżowych wśród muzułmanów uczelnię Al Azhar w Egipicie zakazu noszenia przez studentki niqabu, czyli stroju, zakrywającego kompletnie twarz.  Ten niezwykły przejaw liberalizmu jest dosyć ograniczony: mianowicie dotyczy zajęć i akademików dostępnych wyłącznie dla kobiet.  Przy okazji dowiedzieliśmy się, że są muzułmanki, które nawet w towarzystwie innych kobiet nie zdejmowały zasłony z twarzy. Człowiek uczy się całe życie…

Egipt: porozumienia nie będzie

Porozumienie Fatah i Hamas, jakie wynegocjowali mediatorzy egipscy, a które miało zostać za dwa tygodnie podpisane, zostało przez Hamas zerwane. Pretekst: Autonomia Palestyńska nie domaga się natychmiastowego zwołania Rady Bezpieczeństwa dla przedyskutowania tzw. Raportu Goldstone’a dotyczącego zachowania Izraela w zimowych walkach z Hamasem. Najprawdopodobniej jednak Hamas doszedł do wniosku, że porozumienie, torujące drogę do nowych wyborów parlamentarnych w całej Autonomii, może go doprowadzić do klęski wyborczej i utraty władzy w Strefie Gazy.

-Bądź grzeczny synu ponieważ wiesz kto obserwuje nasz każdy ruch tutaj? - Allah? - FBI
-Bądź grzeczny synu ponieważ wiesz kto obserwuje nasz każdy ruch tutaj? – Allah? – FBI!

Ameryka: z winy FBI nie będzie muzułmanów w meczetach

„Washington Post” opublikował artykuł o tym, że amerykańscy muzułmanie w obawie przed FBI przestają chodzić do meczetów. Podobno po aresztowaniu w Denver Afgańczyka podejrzanego o związki z Al Kaidą i przygotowywanie zamachu na metro w Nowym Jorku, gdy okazało się, że FBI interesuje się i ma informatorów w meczetach, muzułmanie zaczęli się bać. Ludzie się tak bardzo boją, powiedziała córka imama, myślę, że to ich odstrasza od wspólnoty i od przychodzenia do meczetu. Artykuł nie wyjaśnia, dlaczego muzułmanie mają się obawiać chodzenia do meczetów i obecności w nich informatorów FBI.  Może dzieją się tam rzeczy, o których FBI nie powinno wiedzieć?

Pakistan: nowe ciekawe zamachy

W najbardziej dotychczas bezczelnym zamachu w Pakistanie, grupa islamistów przebranych za żołnierzy i w wojskowym samochodzie opanowała jeden z budynków dowództwa armii pakistańskiej i wzięła kilkudziesięciu zakładników. Po ataku oddziałów antyterrorystycznych 9 zamachowców i trzech zakładników nie żyje. Przywódca terrorystów, ranny, został schwytany.
W innych zamachach w Pakistanie zginęły osoby z misji ONZ w tym kraju a także kilkadziesiąt osób cywilnych. Armia pakistańska przygotowuje się podobno do ataku na talibów  w Południowym Waziristanie, gdzie czeka na nią ponad 10,000 bojowników,  w tym wielu zagranicznych.

Pakistan: nie chce amerykańskiej pomocy

Wojskowi pakistańscy napisali list, w którym wyrażają poważne zaniepokojenie, że nowa pomoc amerykańska zagrozi bezpieczeństwu kraju. Chodzi o to, że w nowej ustawy, którą podpisać ma prezydent Obama, 1,5 mld dolarów, przeznaczonych na pomoc rozwojową dla Pakistanu w najbliższych 5 latach, uzależnionych jest od corocznych kontroli, czy władze cywilne Pakistanu sprawują nad wojskiem kontrolę, czy wojsko czyni postępy w walce z terroryzmem i czy nie współpracuje przy przekazywaniu za granicę sekretów nuklearnych. W dodatku ustawa nakazuje ścisłe rozliczanie całej pomocy, w tym wojskowej – bo z przekazanych w ostatnich latach 6.6 mld dolarów pomocy wojskowej do armii dotarło podobno tylko 500 mln. Gdzie podziała się reszta, nie wiadomo. W parlamencie pakistańskim wybuchła burza, parlamentarzyści oskarżają popierającego przyjęcie amerykańskiej pomocy prezydenta Zardariego, że jest amerykańską marionetką. Wg ostatnich badań 80 procent Pakistańczyków NIE CHCE, żeby ich kraj pomagał USA w walce z terroryzmem.

Somalia: przywódca islamistów zabity

Jeden z głównych przywódców Hizbul Islam został zabity w zamachu. Przypuszczalnie odpowiedzialna jest za to druga z grup islamistów, Al-Szabaab. Obie grupy walczą o ostateczne opanowanie Somalii, w ich starciach w mieście Kismayo w ubiegłym tygodniu zginęło znowu kilkanaście osób. Podobno zwarły porozumienie o zawieszeniu broni i zamierzają wyjaśnić sobie różnice „zgodnie z prawem islamskim”.  Jedyną nadzieją dla Somalii jest, że się obie wzajemnie pozabijają, bo popierany przez Zachód „rząd” Somalii sprawuje władzę jedynie nad częścią stolicy.

Poprzednie przeglądy tygodnia:

(28.09-04.10) Afganistan: Kto skorzystał na oszustwach wyborczy

(21.09-27.09) Niemcy: przegrana SPD i Al-Kaidy

(14.09 – 20.09) Muzułmanie, wstępujcie do CIA

Washington Post, BBC, Associated Press, Voice of America

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Islamski radykalizm we Francji ma się dobrze

Wojna Izraela z Hamasem: błędy, groźby i antyizraelskie nastroje

Dzihadyści zaatakowali w Rosji