Egipski sąd utrzymał rządowy zakaz zasłaniania twarzy przez studentki. Obrońcy chusty zapowiadają dalszą walkę.
W niedzielę sąd administracyjny w Kairze potwierdził, że studentkom nie wolno zasłaniać twarzy w czasie egzaminów. Władze tłumaczą zakaz względami bezpieczeństwa, a wykładowcy cieszą się, że studentki nie będą już mogły przysyłać na egzamin podstawionych, lepiej przygotowanych osób.
Awantura o nikab, czyli muzułmańską chustę zasłaniającą twarz, zaczęła się w Egipcie w październiku. Szejk Said Muhammad Tantawi, szef kairskiego uniwersytetu Al-Azhar i jeden z największych autorytetów świata islamu, wizytując kairską szkołę, zbeształ kilkunastoletnią uczennicę za zasłanianie buzi. – Nie wiesz, że nikab nie ma nic wspólnego z islamem? – pytał zirytowany. Niedługo potem zabronił zasłaniać twarz uczennicom i studentkom w szkołach i uczelniach powiązanych z Al-Azharem, a policjanci pilnujący wejść na uczelnie dostali rozkaz, by nie wpuszczać kobiet z zasłoniętymi twarzami.
Przyklasnął temu rząd. Minister edukacji Hani Hilal zapowiedział, że zakaz będzie surowo przestrzegany, wyjątkiem mają być zajęcia z nauczycielem mężczyzną.
Więcej na: wyborcza.pl