„Dzieci paliły się żywcem”. Po 5 latach Biesłan wciąż płacze

Osobą która zgłosiła ogłosiła światu iż jest odpowiedzialna za masakrę dzieci w Biesłanie jest Szamil Basajew. Na stronie czeczenia.blog.onet.pl która gloryfikuje jego postać i postawę , na próżno można szukać zdjęć z masakry w Biesłanie. W zamian można tam znaleźć dużo zdjęć samego Basajewa i pochwałę jego zachowania.

Co najmniej 334 ofiar, w tym ponad 150 dzieci i około 700 rannych – to tragiczny skutek ataku terrorystycznego na szkołę w Biesłanie i fatalnej próby odbicia zakładników podjętej przez rosyjskie siły specjalne. Pięć lat po tych tragicznych wydarzeniach, Biesłan wciąż tonie we łzach.
Od wtorkowego poranka na ruinach szkoły w Biesłanie zgromadzili się mieszkańcy miasta i rodziny zabitych. Rita Sedakowa, której 9-letnia córka została zabita w ataku powiedziała, że tylko z jej bloku zginęło 39 osób.

Pożar trwał ponad dwie godziny i czterdzieści minut i nikt go nie gasił – mówiła kobieta. – Dzieci paliły się żywcem w szkole. Wiele osób było tak osłabionych z pragnienia, że nie miało siły walczyć o życie – dodała.

Zdetonowane ładunki, rosyjski czołg

1 września 2004 roku 32 czeczeńskich bojowników zaatakowało szkołę nr 1 w Biesłanie w Osetii Północnej. Wzięli ponad 1000 zakładników, a w sali gimnastycznej zainstalowali materiały wybuchowe. Domagali się wycofania rosyjskich wojsk z Czeczenii.

[youtube E4YKxBFUlMI]

Więcej na: dziennik.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign