Przebywająca z wizytą w Turcji duńska minister spraw zagranicznych Lene Espersen powiedziała, że Turcja, ważny partner Unii Europejskiej oraz sojusznik NATO, jest nie tylko państwem kandydującym do UE, ale krajem europejskim oraz strategicznym sojusznikiem.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z tureckim ministrem spraw zagranicznych Ahmetem Davutoglu, Espersen powiedziała, że Turcja i Dania są sojusznikami i łączą je wspólne interesy oraz wartości. Wyrażając nadzieję na zwiększenie handlu pomiędzy dwoma krajami, Espersen powiedziała, że rząd duński przywiązuje dużą wagę do umacniania więzi politycznych i handlowych. Dodała, że Turcja jest ważnym partnerem Europy na Bliskim Wschodzie, a Dania docenia aktywną rolę, jaką Turcja odgrywa w relacjach z Libią. Z kolei Davutoglu oświadczył, że chociaż stosunki dwustronne pomiędzy Turcją a Danią rozwijają się bardzo dobrze, należy zwiększyć liczbę wizyt składanych przez wysokiej rangi przedstawicieli obu państw. Powiedział też, że duńska królowa zaprosiła prezydenta Turcji Abdullaha Gula do złożenia wizyty w jej kraju i zauważył, że rozmowy prowadzone pomiędzy obu państwami będą nabierać rozmachu. – Turcja i Dania blisko współpracują w walce z terroryzmem – powiedział Davutoglu. Jak stwierdził, relacje Turcji z Unią Europejską również zostały poddane szczegółowej ocenie; przypomniał też, że Dania przejmie rotacyjną prezydencję w Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2012 roku.
– Podkreślamy, że Turcja oczekuje lojalności UE wobec jej zasad. Unia powinna reprezentować bardziej otwarte stanowisko w sprawie przebiegu przyszłych rozmów – oświadczył turecki minister. Podczas spotkania omówiono również kwestię readmisji i procedur wizowych oraz skoncentrowano się na ostatnich wydarzeniach w regionie, w szczególności w Libii. (ms)
Tłum. ACH
Udostępnij na
