Domek w Manchesterze: baza terrorystów

Rodzina skazanego terrorysty może stracić dom, gdyż policja w Manchesterze skorzystała z ustaw antyterrorystycznych umożliwiających konfiskatę mienia.

54-letni Munir Farooqi został we wrześniu osadzony w więzieniu za próbę rekrutowania dwóch tajnych oficerów policji do walk w Afganistanie. Teraz nieruchomość warta 200 000 funtów może zostać skonfiskowana, ponieważ była wykorzystywana jako tajna baza kształcąca potencjalnych członków Al Kaidy. Jest to pierwszy przypadek tego rodzaju.

Oburzona rodzina Farooqiego twierdzi, że ma prawo do życia prywatnego i rodzinnego i zapowiada skorzystanie z ustawy o prawach człowieka (Human Rights Act) w walce przeciwko działaniom policji. Zgodnie z ustawą antyterrorystyczną (Terrorism Act 2000) majątek skazanego terrorysty może zostać skonfiskowany przez państwo. W przyszłym roku sąd zdecyduje czy nieruchomość była wykorzystywana jako baza do popełniania zarzucanych przestępstw.

Farooqi, który był handlarzem, werbował na swym stoisku na rynku w Manchester do dżihadu przeciwko Wielkiej Brytanii. Przez dwa lata Farooqi, „dumny wojownik dżihadu” aresztowany w 2001  roku w Afganistanie, przekonywał osoby odwiedzające jego stoisko do udziału w obozach treningowych w Afganistanie. Został aresztowany w listopadzie 2009 roku, po tym, jak dwóch tajnych agentów policji zostało rekrutami w jego szkole i przeszło radykalny trening w piwnicy jego szeregowego domku. Podczas śledztwa jeden z tajnych agentów nagrał Farooqiego, który chełpił się: „Jeśli umrzemy, wygramy. Allach jest po naszej stronie, jak moglibyśmy przegrać? (…)

W dżihadzie nie chodzi o to, żebyście oddawali życie. Jeśli już macie zginąć, musicie być pewni, że razem z wami zginie przynajmniej 40 czy 50 osób, żeby można było mówić o jakimś sukcesie”.

We wrześniu, po procesie który trwał cztery miesiące, Farooqi został skazany za trzy przestępstwa : zachęcanie do morderstwa, przygotowywania ataków terrorystycznych oraz dystrybucję materiałów nakłaniających do działań terrorystycznych. Według policji, większość tych działań miała miejsce w szeregowcu w Longsight, dlatego ta nieruchomość Farooqiego powinna zostać skonfiskowana.

Farooqi, który urodził się w Pakistanie i przybył do Wielkiej Brytanii w 1962 roku, aktywnie wspierał Talibów w Afganistanie. Pojechał tam w roku 2001 po atakach na wieże WTC. Został schwytany przez władze i przebywał w więzieniu od listopada 2001 roku, ale w maju 2002 roku został zwolniony i powrócił do Wielkiej Brytanii.

Od lewej, Munir Farooqi został uznany winnym podżegania do masowych morderstw oraz wielu przestępstw związanych z terroryzmem; Matthew Newton, zwerbowany przez Farooqiego, został skazany za przygotowywanie zamachów terrorystycznych oraz dystrybucję broszur publikowanych przez terrorystów.

Rodzina Farooqi’ego twierdzi, że pięciu dorosłych i dwoje dzieci, w tym ośmiomiesięczne niemowlę, zostanie bez dachu nad głową jeśli policja i Crown Prosecution Service nie zrezygnują z działań zmierzających do konfiskaty nieruchomości. Nazywając działania policji stosowaniem „odpowiedzialności zbiorowej” zamierzają wręczyć władzom Manchesteru petycję podpisaną przez 5000 osób. Córka Farooqiego, dwudziestoośmioletnia Zulaika powiedziała: „Skazanie trzy pokoleniowej rodziny, w tym ośmiomiesięcznego niemowlęcia, na bezdomność, jest obrzydliwe. To nie jest brytyjskie prawo, to jest złe i nieludzkie. Otrzymujemy wiele wsparcia w tej sytuacji, nie tylko ze strony społeczności muzułmańskiej, ale także od niemuzułmanów, którzy są przeciwni takim rozwiązaniom. To nie jest tylko sprawa muzułmanów”.

Syn Farooqi’ego, dwudziestosiedmioletni Harris, który został oczyszczony z zarzutów związanych z terroryzmem, mówi: „Kobieta z dwójką dzieci w tym domu jest całkowicie niewinna i nie powinna zostać ukarana. Nie powinno stosować się zbiorowej odpowiedzialności. To prawo nie było nigdy przedtem wykorzystywane przeciwko komukolwiek.”

Adwokat rodziny, Saeed Hafezi powiedział: „Nigdy nie było intencją parlamentu, by ustawa ta była stosowana w taki sposób. To jest dom rodzinny i takim powinien pozostać”

Aktywistka stowarzyszenia broniącego praw człowieka, Naila Ashraf, stwierdziła: „To całkowicie nie do przyjęcia, by prawo, policja i Urząd Ścigania Publicznego kryminalizowały w ten sposób całą rodzinę. Wielka Brytania jest przecież krajem demokratycznym. Czy naprawdę chcemy podążać tą drogą?”

Policja utrzymuje jednak, że w tej sprawie nie chodzi o eksmisję rodziny, ale o przejęcie własności wykorzystywanej do planowania aktów terroru. Zastępczyni naczelnika policji Dawn Copley powiedziała: „Większość działań miała miejsce pod adresem 6 Victoria Terrace, czyli w domu rodzinnym Farooqiego. Terrorism Act 2000 jasno przewiduje, że w pewnych okolicznościach można stosować konfiskatę w stosunku do osób skazanych za przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Jeśli zostanie udowodnione, że Munir Farooqi znajdował się w posiadaniu lub sprawował kontrolę nad własnością wykorzystywaną do działań terrorystycznych, sąd może wydać nakaz jej konfiskaty. (…) Wiemy, że w naszej społeczności sprawa ta wywołuje dużo emocji. Dlatego odbyliśmy wiele spotkań z przedstawicielami lokalnych meczetów, posłami i innymi osobami, by poznać ich poglądy”. (rol)

Tłum. BL
Źródło: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2058551/Al-Qaeda-terrorist-Munir-Farooqis-family-evicted-home.html#ixzz1dEU88h00

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign