Posłuchaj ostatnich pozdrowień dla żony i trojga dzieci od zamachowca-samobójcy.
(Dagbladet): 11 grudnia br. 28-letni, urodzony w Iraku Szwed wysadził się w powietrze w centrum Sztokholmu. Wszystko wskazuje na to, że był to nieudany zamach samobójczy. Sprawcy nie udało się zabić żadnych Szwedów robiących w tym czasie świąteczne zakupy.
Na kilka minut przed eksplozją szwedzka agencja prasowa TT oraz policyjne służby bezpieczeństwa Säpo otrzymały e-mail z groźbami pod adresem Szwecji. Do wiadomości dołączony był plik dźwiękowy z nagraniem w języku szwedzkim i arabskim, w którym zamachowiec grozi oraz wzywa innych do przeprowadzania zamachów terrorystycznych.
Sprowokowany przez artystę
W dniu 29. urodzin zamachowca szwedzka gazeta Expressen opublikowała nagrania samobójcy. Głównym powodem przeprowadzenia zamachu miały być rysunki Larsa Vilksa [szwedzki rysownik, autor komiksów o Mahomecie, orędownik wolności słowa – przyp. tłum.]
W nagraniu zamachowiec mówi spokojnym głosem:
Jesteśmy rzeczywistością, nie jakimś wymysłem, więcej na ten temat nic nie powiem. Nasze akcje będą mówić same za siebie, jeśli nadal będziecie prowadzić wojnę przeciwko islamowi, poniżać proroka i dopóki nie skończy się wasze głupie poparcie dla tej świni Vilksa.
Wszystkim muzułmanom w Szwecji mówię: przestańcie się poniżać za podłe i upokarzające życie z dala od islamu.
Do mojej rodziny: spróbujcie mi wybaczyć. Nie mogłem siedzieć i patrzeć na krzywdę, jaka dzieje się islamowi i prorokowi Mahometowi, kiedy ta świnia Vilks robiła swoje. Wybaczcie mi moje kłamstwa. Nie jeździłem na Bliski Wschód, żeby pracować i zarabiać pieniądze, jeździłem tam dla dżihadu. Mam nadzieję, że kiedyś mnie zrozumiecie. Nie mogłem o tym powiedzieć ani wam, ani nikomu innemu.
Wezwanie do terroru
Na koniec pozdrawiam wszystkich mudżahedinów: nie zapomnijcie o mnie w swoich modlitwach, módlcie się za mnie. Módlcie się za mnie, bo w Szwecji muzułmanie są już tak upodleni, że modlą się w swoich meczetach za niewiernych.
I wreszcie do wszystkich mudżahedinów w Europie i w Szwecji: nadszedł czas, żeby uderzyć, nie zwlekajcie już dłużej. Użyjcie tego, co macie, chociażby noża. Ale ja wiem, że macie w zanadrzu coś więcej niż nóż. Nie bójcie się niczego. Nie bójcie się więzienia ani śmierci.
Proszę boga, by wybaczył mi i wybaczył wam, bracia. Wierni.
28-latek osierocił żonę i trójkę dzieci. (db)
Jørgen M. Gilbrant
Źródło: http://www.dagbladet.no/2010/12/12/nyheter/terror/stockholm/utenriks/14683336/
Tłum. rol