Po zamachu terrorystycznym w Kopenhadze, większość posłów zgodziła się rozpatrzyć możliwość delegalizacji islamistycznego ugrupowania Hizb ut-Tahrir w Danii.
Z poparciem partii opozycji Liberal Alliance, Venstre, Socialistisk Folkeparti, Dansk Folkeparti i Enhedslisten, minister sprawiedliwości Mette Frederiksen zwrócił się do prokuratora generalnego (Rigsadvokaten), aby przyjrzał się możliwościom delegalizacji ekstremistycznej grupy.
„Moja opinia jest taka, że organizacja ta powinna zostać rozwiązana”, powiedział minister gazecie „Politiken”. „Musi się to wydarzyć, gdy tylko Rigsadvokaten znajdzie podstawy do jej rozwiązania. W związku z tym ważne jest, żeby w oparciu o najnowsze informacje ocenił, czy takie podstawy istnieją.”
Hizb ut-Tahrir, której oficjalnym celem jest zastąpienie demokratycznego społeczeństwa kalifatem i ustanowienie rządów szariatu, została już zdelegalizowana w wielu krajach.
Podczas gdy większość muzułmańskich organizacji w Danii potępiła zamachy z 14 i 15 lutego, kiedy zginęły dwie osoby i kilku policjantów zostało rannych, Hizb ut-Tahrir odmówiła zdystansowania się do ataku.
Jednak delegalizacja Hizb ut-Tahrir nie będzia łatwa – rząd duński ma już za sobą taką nieudaną próbę. W 2008 roku, Rigsadvokaten stwierdził, że organizacja nie łamie prawa, zmierzając do celu, który jest zasadniczo różny od istniejącego porządku społecznego – jak np. kalifat w Danii.
Jones Kock, rzecznik Hizb ut-Tahrir, nazwał wniosek rządu „desperackim krokiem”. „Na całym świecie wiadomo, że jesteśmy ideologiczną partią polityczną, która nie popiera przemocy. Ale jesteśmy w okresie wyborów, a po tragicznych wydarzeniach z ostatniego tygodnia, politycy chcą pokazać swoje zdecydowanie”, powiedział Kock gazecie „Politiken”.
Agaxs, na podst. http://cphpost.dk
Udostępnij na
