Cottbus nie chce kolejnych „uchodźców”

Ministerstwo spraw wewnętrznych Brandenburgii zdecydowało o wstrzymaniu napływu nowych „uchodźców” do Cottbus, podaje „Die Welt”. Powodem jest szereg epizodów z użyciem przemocy w ciągu ostatniego roku.

W środę w ubiegłym tygodniu dwóch Syryjczyków w wieku 15 i 16 lat zraniło nożem w twarz 16-letniego Niemca. Obydwaj zostali aresztowani. Wzburzenie wzbudził również atak trzech syryjskich uchodźców na pewne małżeństwo. Syryjczycy w wieku 14, 15 i 17 lat chcieli wymusić pierwszeństwo przy wchodzeniu do centrum handlowego, a od 43-letniej kobiety zażądali, żeby „okazała im szacunek”. Potem zaatakowali parę, jeden z nich wyciągnął nóż. „Die Welt” pisze o wzburzeniu mieszkańców miasta. Opisywane ostatnie epizody stały się najwidoczniej kroplą, która przelała czarę goryczy.

Jak podaje ministerstwo, napływ nowych uchodźców do miasta został wstrzymany na czas nieokreślony. Miasto starało się już dwukrotnie o zastosowanie tego rozwiązania, ale dotychczas władze związkowe reagowały na wzrastającą falę przemocy wysyłając więcej policji na ulice. Jednak mieszkańcy uważali te środki za niewystarczające.

„W Cottbus mieszka teraz 8000 cudzoziemców, z czego 3400 stanowią uchodźcy, przeważająca część to Syryjczycy”, powiedział rzecznik gminy Jan Gloßmann. Miasto liczy około 100 000 mieszkańców, a udział cudzoziemców wzrósł z 2,2 % do 8,5% w ciągu dwóch lat.

Bezpieczeństwo publiczne to nie jedyny powód, dla którego miasto chce wstrzymać napływ nowych osób. Cottbus jest zadłużone na 240 milionów euro, a imigranci kosztują sektor publiczny mnóstwo pieniędzy.
Jednak to perspektywa rosnącej liczby gwałtownych starć między przybyszami a rdzenną ludnością najbardziej przeraża władze. Gazeta „Tagesspiegel” pisze, że sytuacja w mieście robi się coraz bardziej napięta. Dochodziło do bójek między grupami Niemców i Syryjczyków, rośnie liczba prawicowych ekstremistów. Podczas masowych demonstracji przeciwko sytuacji w mieście tolerowano nawet obecność neonazistów.

 

Rolka, na podst.

www.welt.de
www.tagesspiegel.de

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign