W niedzielę wieczorem dwóch sprawców otworzyło ogień w trakcie modlitw w Islamskim Centrum Kulturowym w Quebec City, w Kanadzie, zabijając 6 osób i raniąc 8.
Policja ujęła dwóch sprawców, trzeci współdziałający z nimi pozostaje ciągle na wolności. Podczas porannej konferencji policja odmówiła podania ich tożsamości kierując się dobrem śledztwa. Świadek zdarzenia nagrany przez CBC podaje, że dwaj zamaskowani sprawcy, którzy zdradzali lokalny akcent z Quebec, kiedy otworzyli ogień krzyczeli „Allahu Akbar!”. Ten trop zdaje się potwierdzać dochodzenie francuskojęzycznej stacji TVA Nouvelles, która twierdzi, że jeden ze sprawców pochodzi z Quebecu, a drugi ma pochodzenie arabskie.
Premier Kanady Justin Trudeau nazwał atak na meczet „terrorystycznym atakiem na muzułmanów”. Podobnie zdarzenie klasyfikuje premier Quebecu Philippe Couillard. Chociaż nie znamy oficjalnych danych co do motywu sprawców, a wypowiedź jednego ze świadków powinna budzić niepokój, media o atak oskarżają narastającą islamofobię. W czerwcu przed meczetem znaleziono świńską głowę. (j)
źródło: CBC, TVA Nouvelles
Udostępnij na
