Burmistrz Londynu przeciwko szariatowi

Boris Johnson, burmistrz Londynu, wypowiedział się przeciwko prawu szariatu, funkcjonującemu jako system prawny równoległy do brytyjskiego.

image001

Foto: mirror.co.uk

Wypowiedź Johnsona współbrzmi z ogłoszonym niedługo przedtem postulatem Theresy May, minister spraw wewnętrznych, żeby zbadać jak muzułmańskie prawo działa w Wielkiej Brytanii.

Burmistrz dał się poznać w przeszłości jako propagator „lepszego zrozumienia islamu”; między innymi stwierdził w roku 2009: “Wszyscy Londyńczycy powinni pościć w dzień w ramadanie, a następnie pójść do meczetu”.

W wywiadzie dla radia LBC Johnson odpowiedział na obronę muzułmańskiego kodeksu prawnego przez duchownych Kościoła Anglikańskiego. Powiedział, że szariat nie powinien być stosowany nawet w przypadku spraw cywilnych, takich jak kwestie rodzinne. W 2008 r. były arcybiskup Canterbury, Rowan Williams, wzbudził ogromne kontrowersje mówiąc, że wdrożenie do brytyjskiego prawa elementów szariatu, szczególnie w sprawach cywilnych,  jest „nieuniknione”.

„Każdy musi być równy wobec prawa i przestrzegać tych samych zasad prawa. Istnienie równoległego systemu prawnego (…) jest absolutnie niedopuszczalne, jest obce naszym tradycjom”, oświadczył Johnson. „Nie pozwolę na to w Londynie i martwią mnie głosy wsparcia dla tego pomysłu, dochodzące ze środowiska duchownych Kościoła Anglikańskiego”. Burmistrz Londynu wezwał do większej separacji pomiędzy rządem a Kościołem Anglikańskim, określając obecność 26 biskupów w Izbie Lordów mianem „kościelnych skamielin”.

Zapytany, czy żydowskie sądy bejt din – które również rozstrzygają spory cywilne – powinny „zniknąć”, Johnson odpowiedział: „Tak, absolutnie. Wszyscy powinni być traktowani tak samo”.  Powiedział także, że akceptuje sytuację, w której małżeństwa udają się do bejt din, aby uzyskać rozwód. Zaznaczył jednak, że „nie może to zastępować brytyjskiej procedury prawnej”.

Bohun, na podst. http://www.mirror.co.uk/

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign