Światło dzienne ujrzał kolejny skandal, w którym policja ociągała się z dochodzeniem w sprawie dzieci zmuszanych do prostytucji przez pakistańskie gangi.
W brytyjskim miasteczku Telford, policja ignorowała zeznania świadków i zgłoszenia, które mogły naprowadzić na ślad gangu wykorzystującego dzieci. Dokumentacja łącznie liczy 150 stron. Są w niej zeznania świadków, którzy opisują proceder uzależniania dziewczynek od narkotyków w dyskotekach a następnie zmuszania do prostytucji za narkotyki, a także uwodzenia dzieci przez starszych mężczyzn. Informację policji dostarczali często pastorzy, którzy organizowali uliczne patrole, ale mają wątpliwość „czy policja działała na podstawie ich doniesień”.
Brytyjskie tabloidy piszą, że sprawa może mieć charakter podobny do ujawnionego kilka lat temu skandalu w Rotherham, gdzie opieszałość policji doprowadziła do gwałcenia i zmuszania do prostytucji 1400 dziewczynek na przestrzeni 10 lat.
Jedna z ofiar mówi dziennikarzom, że „proceder trwał już dwie dekady” i potrzebne jest śledztwo takie jakie w końcu wydarzyło się w Rotherham.
Teraz policja potwierdza, że informacje pastorów doprowadziły ich do ujęcia przestępców pochodzących głównie z pakistańskiej społeczności miasta. Wielu z nich miało kontakty z sieciami barów szybkiej obsługi, gdzie sprzedawała dziewczynki ich pracownikom.
Pomiędzy samym rokiem 2007-2009 około 100 dziewczynek mogło stać się ofiarami seksualnych przestępców, przyznaje policja. Natomiast w samym 2015 roku zarejestrowano 15,1 przestępstw seksualnych na 10 tysięcy mieszkańców, co jest najwyższym wskaźnikiem w kraju, wyprzedzającym niesławne Rotherham.
W tym roku szef gangu wykorzystującego dziewczynki w Rotherham został skazany na 35 lat więzienia. (j)
źródło: The Mirror
Udostępnij na
