Australijskie krowy pojada do Indonezji

Australijskie władze zniosły dziś obowiązujący od miesiąca zakaz eksportu bydła do Indonezji. Decyzja o zawieszeniu eksportu była spowodowana doniesieniami o okrutnym traktowaniu zwierząt w indonezyjskich rzeźniach.

Australia zapowiadała, że nie zmieni decyzji, dopóki Indonezja nie zapewni właściwego traktowania zwierząt.
Eksport żywych zwierząt do Indonezji przez Australię wart jest 350 milionów dolarów rocznie. Indonezja jest największym rynkiem zbytu australijskiego bydła rzeźnego. Ok. 40 proc. wołowiny jedzonej w Indonezji pochodzi ze zwierząt importowanych z Australii.

Australijski minister rolnictwa Joe Ludwig wyraził dziś przekonanie, że indonezyjskie rzeźnie spełniają australijskie standardy. – Zniosłem tymczasowy zakaz, żebyśmy mogli w dalszym ciągu wspierać przemysł, który jest kluczowy, korzystny dla gospodarki australijskiej i dla wymiany handlowej zarówno Australii, jak i Indonezji – powiedział minister. Dodał, że eksporterzy będą musieli nadzorować w jakich warunków transportowane jest bydło i czy trafia do rzeźni „spełniających międzynarodowe standardy”.

Australijscy hodowcy ostrzegali, że decyzja o wstrzymaniu eksportu oznacza likwidację miejsc pracy, a w wyniku nadprodukcji w kraju ceny wołowiny mogą znacznie spaść.

[youtube O0WBtsNxNKw]

Ubój halal we Francji, uwaga drastyczne zdjęcia.

Więcej na: onet.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign