Australia: podpalenie meczetu to akt terroryzmu

Sąd w Melbourne uznał trzech mężczyzn, którzy 11 grudnia 2016 r. spalili meczet w Melbourne, za winnych zorganizowania ataku terrorystycznego.

Skazani mężczyźni to Abdullah Chaarani, Ahmed Mohmed i Hatim Moukhaiber. Ten ostatni po odczytaniu wyroku nazwał sędziów „psami” i podobnie jak Mohmed nie przyznał się do winy. Chaaraniego i Mohmeda uznano również winnymi podjęcia nieudanej próby dokonania ataku na meczet w listopadzie tego samego roku.  Chaarani przyznał, że brał udział w obu atakach i podpalał meczety, ale nie przyznał się do działalności terrorystycznej.

W trakcie procesu prokurator Nicolas Robinson uznał, że działania Chaaraniego należy uznać za terroryzm, ponieważ były wymierzone w szyicki meczet i miały na celu zastraszenie szyitów. Zdaniem prokuratora motywacja sprawcy były jasna, a potwierdzeniem tego jest pozostawiony na ścianie meczetu napis „Islamic State”.

Zamachowcy w listopadzie 2016 r. próbowali podpalić dywaniki modlitewne i zasłony w meczecie, ale ogień zgasł. 11 grudnia wrócili w to samo miejsce z dwudziestolitrowym kanistrem benzyny i dwoma oponami, żeby upewnić się, że tym razem nie zgaśnie.

Adwokat Chaaraniego powiedział, że bez wątpienia było to podpalenie „wpasowujące się w kategorię zbrodni nienawiści”, ale nie stanowiło on aktu terroryzmu. „Jeśli prokurator nie wykaże, że było to coś więcej niż paskudne podpalenie, pan Chaarani ma prawo zostać wypuszczony, nawet jeśli spotka się to z brakiem woli lub wręcz z niechęcią. Naszym zdaniem nie można tego dowieść” – powiedział prawnik.

Z kolei obrońca Mohmeda stwierdził, że jego klienta po prostu nie było w miejscu podpalenia: „Niezależnie od tego, ile razy obejrzymy zapis z kamery CCTV, czy będzie to sześćdziesiąt, czy osiemdziesiąt razy, materiał się nie zmienia – nie ma w nim pana Mohmeda”.

Prawniczka reprezentująca Moukhaibera, powiedziała, że meczet Imam Ali był przedmiotem licznych aktów sabotażu. Zaznaczyła, że potencjalnych podejrzanych jest kilkunastu, i że wśród nich znajduje się wielu „dobrze zbudowanych, łysych i brodatych” mężczyzn, którzy w nagraniach wyglądają podobnie do jej klienta. „Pytanie brzmi: dlaczego islamski ośrodek został zniszczony i czy prokuratura jest w stanie udowodnić, że Moukhaiber był trzecim z mężczyzn czy nie?” – podsumowała.

Pomimo zastrzeżeń ze strony obrońców, mężczyźni zostali uznani za winnych.

Bohun, na podst. news.com.au

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign