Atom, polisa ajatollahów

Pierwsza elektrownia atomowa została podłączona do sieci elektrycznej Iranu. Zbudowali ją Rosjanie

W uroczystym uruchomieniu Buszeru brali udział czołowi irańscy oficjele oraz Rosjanie, którzy zbudowali elektrownię. A właściwie dokończyli projekt, rozpoczęty jeszcze w latach 70. przez niemiecką firmę Siemens. Gdy w 1979 roku w Iranie doszło do islamskiej rewolucji i władzę przejęli ajatollahowie, Niemcy wycofali się z przedsięwzięcia. Obawiali się, że elektrownia może służyć pozyskaniu broni nuklearnej.

Pomimo międzynarodowych protestów w 1994 roku Rosjanie zdecydowali się dokończyć projekt. Aby uspokoić Zachód, wymogli na Irańczykach, aby zużyte paliwo nuklearne oddawali im z powrotem. Mimo to Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej nadal ma poważne podejrzenia co do intencji Teheranu i ostrzega, że reżim może starać się zbudować bombę.

Najbardziej zaniepokojeni są Izraelczycy. – Mamy do czynienia z fanatykami o olbrzymich ambicjach. Oni naprawdę wierzą, że islam musi zapanować nad światem – powiedział „Rz” izraelski politolog prof. Efraim Inbar. – Gdy będą mieli pociski balistyczne i głowice nuklearne, będą stanowili śmiertelne zagrożenie nie tylko dla nas i dla całego Bliskiego Wschodu, ale również dla Europy.

Irańczycy zapewniają, że ich program atomowy ma wyłącznie pokojowe zastosowanie. Oskarżają Zachód o hipokryzję, przypominając, że Amerykanie i Europejczycy również korzystają z energii atomowej, ale nikt nie nakłada za to na nich sankcji gospodarczych.

Więcej na : www.rzeczpospolita.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign