Angela Merkel rezygnuje z hasła „Damy radę”

W wywiadzie dla dziennika  „Wirtschaftswoche” kanclerz Merkel oświadczyła, że nie będzie już w swoich przemówieniach używać hasła „Damy radę”, które wymyśliła rok temu, gdy oświadczyła, że Niemcy są w stanie przyjąć wszystkich uchodźców, którzy przedostali się do Europy. To hasło było nadużowane i przestało działać, a niektórzy czują się zagrożeni, gdy je słyszą, powiedziała Merkel w sobotnim wywiadzie.

Rozmawiając z reporterami po ogłoszeniu katastrofalnych dla CDU wyników wyborów do parlamentu regionalnego w Berlinie w niedzielę wieczór Merkel powiedziała, że nie będzie już powtórki z „chaotycznego otwarcia granic”, do jakiego doszło w ubiegłym roku. Merkel przyznała, że Niemcy nie były przygotowane na przyjęcie tak wielkiej liczby imigrantów. Nie uznała jednak, że przyjęcie ponad miliona osób występujących o azyl było błędem. (g)

Źródło: The Local

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign
Avatar photo

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom