Grupa studentów-ateistów została wyrzucona z uczelnianych targów, ponieważ nazwała ananasa imieniem Mahomet. Miała to być promocja debaty „Czy powinniśmy szanować religię?”.
Świeckie Towarzystwo Ateistyczno-Humanistyczne Uniwersytetu Reading zachęcało do dyskusji nad bluźnierstwem, religią i wolnością, wystawiając na pokaz ananasa o imieniu Mahomet. Rzecznik stowarzyszenia powiedział: „Chcieliśmy uczcić fakt, że żyjemy w kraju, gdzie panuje wolność wypowiedzi i gdzie dozwolone jest nazwanie ananasa dowolnym imieniem”.
Nic bardziej mylnego. Już przed południem członków towarzystwa poproszono o opuszczenie sali z powodu skarg osób, które poczuły się obrażone ich działaniami. Dostali wybór: albo salę opuści ananas albo oni.
Grupa zaprotestowała przeciwko temu, by pojedyncze osoby narzucały swą religijną wrażliwość innym. Organizatorzy targów (zrzeszenie studentów) stwierdzili, że grupa łamie ich zasady, według których wszystkim studentom należy się szacunek. (r)
JW na podst.
http://www.answeringmuslims.com/2012/10/reading-university-atheist-group.html
Udostępnij na
