Amerykanie bombardują fabryki broni chemicznej ISIS dzięki informacjom od schwytanego dowódcy

Na podstawie informacji uzyskanych na przesłuchaniach schwytanego trzy tygodnie temu w Iraku wyższemu oficerowi ISIS (Państwo Islamskie) Amerykanie przeprowadzili w środę szereg bombardowań miejsc, w których w Iraku i Syrii ISIS produkowało broń chemiczną. Amerykanie dopiero teraz ujawnili, że zatrzymali tego człowieka, i że schwytany przez amerykańskie siły specjalne oficer jest najprawdopodobniej szefem programu produkcji tej broni i że dostarcza cennych informacji o tym programie. CNN, które zdobyło te informacje ze swoich wojskowych źródeł wcześniej, na prośbę armii amerykańskiej wstrzymało się z ich publikacją, żeby nie ostrzec ISIS – które najwyraźniej nie było świadome, że jeden z ich dowódców jest

ISIS przeprowadziło przynajmniej 30 ataków pociskami artyleryjskimi zawierającymi gaz musztardowy, Wg Amerykanów nieliczne ofiary poniosły śmierć w skutek pocisków a nie zatrucia gazem. Tym niemniej Amerykanie starają się o całkowite zlikwidowanie możliwości produkcyjnych broni chemicznej ISIS.

W Iraku przebywa 200  żołnierzy sił specjalnych USA, których celem jest gromadzenie danych wywiadowczych i udział w akcjach zatrzymań i likwidacji przywódców ISIS. (g)

Źródło CNN

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Grzegorz Lindenberg

Socjolog, dr nauk społecznych, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”, twórca „Super Expressu” i dwóch firm internetowych. Pracował naukowo na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Harvarda i wykładał na Uniwersytecie w Bostonie. W latach '90 w zarządzie Fundacji im. Stefana Batorego. Autor m.in. „Ludzkość poprawiona. Jak najbliższe lata zmienią świat, w którym żyjemy”. (2018), "Wzbierająca fala. Europa wobec eksplozji demograficznej w Afryce" (2019).

Inne artykuły autora:

Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców

Afganistan – przegrany sukces

Pakistan: rząd ustępuje islamistom