Ambasador Egiptu w Sejmie RP o prześladowaniach Koptów

25 maja 2011 r. w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej doszło do spotkania delegacji Egiptu, na czele z Ambasadorem Egiptu w Polsce, panem Fahma Fayed, z przedstawicielami parlamentu polskiego zaangażowanymi w Zespół Parlamentarny ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji i Prześladowań Chrześcijan w Świecie oraz z ekspertem ds. obrony praw człowieka, w tym wolności religijnej, dr. Tomaszem M. Korczyńskim, który reprezentował międzynarodową organizację katolicką Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Przewodniczący Zespołu Parlamentarnego, Jan Filip Libicki (PJN) przywitał wszystkich obecnych w sali sejmowej i udzielił głosu panu Ambasadorowi Egiptu, który na początku spotkania nakreślił ogólną sytuację w Egipcie po rewolucji i po obaleniu rządu prezydenta Mubaraka. Ukazał, że nowe siły polityczne chcą pracować dla dobra ojczyzny i całego narodu, czy są to muzułmanie, czy chrześcijanie. Nowe władze pragną zapewnić i usiłują zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom kraju. Ataki na chrześcijan, na kościoły, o jakich się słyszy, zdarzają się, jest to fakt, ale nie są to częste sytuacje. Dlatego cieszy się, że doszło do spotkania z przedstawicielami władz Polski, gdyż ze wzajemnego dialogu, prowadzonym w duchu miłości i przyjaźni, w dążeniu do wzajemnego zrozumienia, może wyniknąć wiele dobra. Prześladowania chrześcijan wynikały z faktu, że były prezydent Hosni Mubarak przez długie lata potrafił skłócać ze sobą różne strony i obozy polityczne, a także grał religią, aby utrzymać swe stanowisko. „W jakim sensie?”, zapytał Ambasador i wyjaśnił, że Mubarak ukazywał Egipt jako obszar szaleńczej wojny między Koptami a muzułmanami, jeśli on nie będzie piastować najwyższego stanowiska w kraju. Takie przedstawianie sytuacji gwarantowało mu trwanie u steru władzy.

Po tym wprowadzeniu, przewodniczący Zespołu Parlamentarnego, poseł Jan Filip Libicki, udzielił głosu dr. Tomaszowi M. Korczyńskiemu z PKWP.

Tomasz M. Korczyński podziękował przewodniczącemu Zespołu Parlamentarnego za zaproszenie i podjęcie tematu prześladowań chrześcijan w Egipcie. Podziękował również panu Ambasadorowi za przybycie na to ważne spotkanie. Następnie ustosunkował się do słów pana Ambasadora, który zapewniał o trosce i chęci przeciwdziałania prześladowaniom chrześcijan przez nowe władze Egiptu (Tymczasowej Rady Wojskowej), która chce zwalczać aktualne przejawy agresji, dyskryminacji i prześladowań chrześcijan w jego kraju. Zapytał następnie, czy w tworzenie nowej konstytucji zaangażowani są wszyscy obywatele, nie tylko muzułmanie, ale i chrześcijanie, ponieważ konstytucja z lat 70-tych faworyzuje wyznawców islamu. Przy tym zacytował tekst tego dokumentu. W konstytucji można przeczytać, w artykule drugim, że: „islam jest religią państwową, a oficjalnym językiem arabski; zasady islamskiego prawa stanowią podstawowe źródło ustawodawstwa”. Wyraził też zaniepokojenie, że pomimo znaczącej reprezentacji chrześcijan w społeczeństwie egipskim, w parlamencie zasiada niewielu Koptów (po wyborach w 2005 r., w ponad 400 parlamencie zasiadało zaledwie pięciu Koptów). Korczyński zapytał o ostanie wydarzenia, w których zabijani byli Koptowie, a także zamykane kościoły. Korczyński podkreślił, że zerwanie dialogu międzyreligijnego prowadzonego między uniwersytetem Al Azhar a Watykanem zostało dokonane przez duchownych z Al Azhar, po zaangażowaniu się Papieża Benedykta XVI w obronę chrześcijan.

Korczyński zapytał, czy turyści polscy, którzy jako chrześcijanie chcą uczestniczyć w nabożeństwach i Mszach św. w Egipcie, mają się spodziewać takich samych wydarzeń, jakie miały miejsce m.in. w dzielnicy kairskiej, Ain Szams, gdy do kościołów wtargnęła policja wyprowadzając wiernych pod pretekstem ochrony przed fanatykami islamskimi z odłamu salafitów? Kolejne pytanie dotyczyło zajść w mieście Imbaba. Czy sprawcy zabójstw chrześcijan zostali już oskarżeni i schwytani? A także, czy wiadomo coś o wyniku procesu, jaki się toczy przeciwko byłemu ministrowi spraw wewnętrznych Egiptu, Habib el Adli, który jest podejrzany o zorganizowanie zamachu na kościół koptyjski w Aleksandrii w styczniu 2011 r.? ponadto czy Polki, które wyjeżdżają do Egiptu w celach turystycznych mają się obawiać pogróżek salafitów, którzy głoszą, że chrześcijanki powinny być oddawane siłą, muzułmanom, którzy potrzebują kobiet? Zaprezentował następnie 8 minutowy film, na którym widać czołgi wojska egipskiego, słychać odgłosy strzałów, widać rannych ludzi. Po emisji Korczyński zapytał pana Ambasadora, czy to prawda, że wojsko, które zawsze było z całym narodem, niezależnie od religii, teraz, już po obaleniu prezydenta Mubaraka, strzelało do Koptów?

więcej na opoka.org.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Dzihadyści zaatakowali w Rosji

Izolacja rządu talibów już nie działa

Niemcy: czy deportacja imigrantów będzie sprawniejsza?