Afganistan: Bojownicy zaatakowali miejsce posiedzenia dżirgi

Bojownicy islamscy zaatakowali dziś miejsce w pobliżu rozpoczynającego się w Kabulu posiedzenia tradycyjnego zgromadzenia afgańskiej starszyzny (dżirgi). Afgańska policja poinformowała, że otoczyła terrorystów i opanowała sytuację.

Rebelianci uderzyli z kilku stron w kilkanaście minut po inauguracji obrad. Najpierw niedaleko miejsca posiedzenia spadły trzy rakiety i rozległy się strzały, następnie w powietrze wysadził się zamachowiec-samobójca. Do tego ostatniego ataku przyznali się talibowie.

Zanim jeszcze konferencja się zaczęła talibowie zagrozili, że będą zabijać jej uczestników. Talibowie, którzy nazywają rząd Karzaja marionetką Waszyngtonu, nie chcą negocjować dopóki obce wojska nie opuszczą Afganistanu.

Otwierający dżirgę prezydent Afganistanu Hamid Karzaj przerwał po kilku minutach przemówienie, kiedy na zewnątrz rozległ się huk eksplozji. – Nie martwcie się. Słyszeliśmy już podobne rzeczy wcześniej – powiedział do około 1600 zgromadzonych. W konferencji, która ma potrwać trzy dni, biorą udział afgańscy deputowani, przywódcy plemienni, religijni, przedstawiciele lokalnych władz i organizacji pozarządowych, a także zagraniczni dyplomaci. Obrady odbywają się w olbrzymim namiocie na terenie kampusu uniwersyteckiego.

Więcej na: interia.pl

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign