Nawet 20 osób mogło zginąć w przeprowadzonym ataku na biuro ONZ w mieście Mazar-i-Szarif na północy Afganistanu – poinformował Reuters, powołując się na pragnących zachować anonimowość przedstawicieli ONZ.
Według nich, bilans ten, który trzeba będzie jeszcze zapewne skorygować, obejmuje cudzoziemskich i afgańskich pracowników, strażników ONZ i nepalskich żołnierzy z plemienia Gurkhów, wynajętych do ochrony placówki.
Biuro ONZ zaatakowali uczestnicy demonstracji zorganizowanej w proteście przeciwko spaleniu Koranu przez amerykańskiego pastora.
Gubernator prowincji Balch, której głównym miastem jest Mazar-i-Szarif, oświadczył, że zginęło łącznie 12 ludzi – siedmiu pracowników ONZ i pięciu demonstrantów. – Zabito siedmioro pracowników UNAMA (misji ONZ w Afganistanie); pięciu z nich to Nepalczycy, a dwoje to Europejczycy – mężczyzna i kobieta. Pięciu demonstrantów zostało zabitych, a 20 rannych – powiedział gubernator Atta Moammad Nur, dodając, że ponad 20 uczestników napadu aresztowano. Jak zaznaczył, atak przeprowadzili talibscy rebelianci, wmieszani dla niepoznaki między demonstrantów.
Więcej na: onet.pl