80 rebeliantów zginęło, a pięciu żołnierzy sił koalicyjnych zostało rannych, gdy talibowie zaatakowali w nocy z soboty na niedzielę placówkę wojskową we wschodnim Afganistanie.
Wcześniejszy bilans mówił o 30 ofiarach śmiertelnych. – Jednak według najnowszych informacji (…) zginęło 80 talibów – powiedział rzecznik gubernatora prowincji Paktika, Mukhlis Afghan.
Napastnicy zaatakowali placówkę w prowincji Paktika, około 200 km na południe od Kabulu, przy granicy z Pakistanem, ze wszystkich stron, używając m.in. granatników i moździerzy.
Niemal wszyscy żołnierze sił NATO w tej prowincji to Amerykanie.
Więcej na: interia.pl