Badanie czeskiej agencji sondażowej SANEP pokazują, że 75,2% Czechów zgadza się z prezydentem Vaclavem Klausem, który jest przeciwnikiem budowy meczetów w Republice Czeskiej.
Powodem są obawy przed wzrostem przestępczości i terroryzmu. Ankietowani uważają, że gdziekolwiek w Europie były budowane muzułmańskie świątynie, tam wzrastała aktywność terrorystyczna.
Czesi to najbardziej ateistyczny naród w Europie, ale 76,2% z nich uważa, że kraj powinien opierać się na wartościach i kulturze chrześcijańskiej.
Prezydent Klaus sprzeciwia się budowie meczetów w Czechach, ponieważ uważa islam za tradycję obcą w tym kraju. Obecnie w Czechach jest 15 miejsc modlitw muzułmanów, tylko dwa z nich oficjalnie uznane są za meczety.
Radykalny meczet w Czechach, czy tak samo będzie w Warszawie?
p.ś.
AX na podst. parlamentnilisty.cz